Recenzja: Transformers Power Charge Bumblebee

Recenzja: Transformers Power Charge Bumblebee

Film o solowych przygodach najbardziej żółtego z Autobotów już lada moment trafi do kin. Pora więc przyjrzeć się towarzyszącym mu figurkom. Dziś opowiem o największej i najbardziej imponującej z nich. Panie i Panowie, oto Power Charge Bumblebee!

Ten oraz inne modele z solowego filmu o przygodach Bumblebee mogliście już zobaczyć w unboxingu ogromnej paczki od Hasbro. Była ona aż wypełniona nowościami towarzyszącymi pierwszemu aktorskiemu spin-offowi w historii Transformerów i nie tylko. Dlatego jeśli ominął Was ten film, możecie nadrobić zaległości tutaj.

Power Charge Bumblebee to największy model Bombla z nadchodzącego filmu. Łączy w sobie dwa bardzo przyzwoite tryby i sporo elektroniki. To również powrót tej postaci w trybie Volkswagena Beetle. Jak ta mieszanka wybuchowa przełożyła się na finalny model? Czy Power Charge Bumblebee przełamie klątwę figurek stworzonych wokół gimmicków? Przekonajmy się!

Miniatura Power charge Bumblebee

Transformers Power Charge Bumblebee

Zanim przejdę do figurki, chciałbym bardzo podziękować polskiemu oddziałowi Hasbro za udostępnienie mi modelu do recenzji. Tę oraz inne figurki z filmu Bumblebee odnajdziecie w sklepach i na portalach aukcyjnych.

Studio Series Hasbro

Oficjalna strona Transformers

Oficjalny profil Transformers na Facebooku

Power Charge Bumblebee to w mojej opinii model, który ma w sobie coś z ducha wydanego dekadę temu Ultimate Bumblebee, którego recenzję mogliście zobaczyć tutaj. To największy i flagowy model z głównej linii filmowej. Może się też pochwalić wysoką jakością wykonania i solidną porcją gimmicków.

Mimo, że figurka nie ma może tak zaawansowanej elektroniki jak poprzedni największy transformowalny Bumblebee, to jednak strasznie przypominała mi go podczas zabawy… yyy testowania. Czy warto było czekać na powrót naszego żółtego Autobota w formie sprzed trzech dekad? Odpowiedź czeka na Was w filmie. Zapraszam!

Jak zawsze dziękuję Wam oglądanie moich materiałów i mam nadzieję, że ta recenzja sprawiła Wam sporo radości. Jeśli film Ci się spodobał będzie mi miło jak okażesz to klikając łapkę w górę i subskrybując mój kanał gdzie znajdziesz więcej materiałów na temat figurek, nie tylko Transformers. Zachęcam także do regularnego zaglądania na Maniacyfigurek.pl. Będę tu informował o wszystkich nowych filmach na kanale.

Do zobaczenia przy okazji kolejnych filmów!

Reklama

Reklama