Maniakalny Interview: wywiad z KINGBOTZ’EM – Część II

Maniakalny Interview – KINGBOTZ – Część II

_DSC0112Witam Was w drugiej części Maniakalnego wywiadu z KINGBOTZ’em – znanym i cenionym na całym świecie customizerem, który wielokrotnie udowodnił swoje umiejętności i pokazywał światowemu fandomowi Transformers imponujące oraz bardzo nietypowe prace. Jeżeli ktoś z Was przegapił pierwszą część wywiadu, może zapoznać się z nią tutaj. Gotowi? W takim razie wracamy do rozmowy z KINGBOTZ’em.

(Podobnie jak w pierwszej części wywiadu, w dolnej partii strony możecie przeczytać jego treść w oryginalnej, angielskiej wersji językowej.)

(The interview below was translated into Polish. If you would like to read the English version, skip to the bottom of the text.)

IMG_1298_-_Copy2-367x493Gladky: Podczas ostatniej rozmowy opowiedziałeś nam o swoim największym customowym wyzwaniu – był to Frenzy z pierwszego aktorskiego filmu Transformers. Przeglądając Twoje prace łatwo jednak natrafić na jeszcze jedną ciekawostkę – customy z serii „abstract”. Cieszą się one bardzo dużą popularnością wśród Twoich fanów i są miłym powiewem świeżości w światku Transformers. Co było inspiracją dla rozpoczęcia tej nietypowej serii?

Kingbotz: Jestem ogromnym fanem muzyki typu breakbeat, acid-break i electro. Wśród moich ulubionych artystów wysoko cenię tworzącego breakbeat „Ghosts In The Machine”, który znany jest z utworu „Abstract Robot”. Właśnie tak, pomysł zrodził się dzięki piosence. Zabawnym zbiegiem okoliczności wśród odcinków G1 Transformers znalazł się 86-ty epizod o nazwie „Ghost In The Machine”. Jego bohaterem był duch Starscreama, który powrócił do akcji po śmierci zadanej z ręki Galvatrona w „Transformers: The Movie”. Około dwóch lat temu, podczas słuchania wspomnianego wcześniej utworu zacząłem się zastanawiać, jak właściwie powinien wyglądać abstrakcyjny robot? W mojej głowie zaczęły obracać się trybiki i zrodził się pomysł. Zależało mi na tym, aby pokazać Transformery w nowym, uproszczonym i moim własnym stylu. Jeden szkic później miałem już konkretną koncepcję jak chciałbym aby wyglądały i zabrałem się do pracy. Wynik był tak innowacyjny i nietypowy, że wszyscy go pokochali. Część osób może twierdzić, że ich styl to minimalizm i trudno odmówić racji takim argumentom, jednak w modelach jest także wyraźnie widoczna abstrakcja.

 11110390_10153735684928312_7991752873731474393_oNa customy z serii „abstract” składają się minimalizm, abstrakcyjne myślenie i strategiczne wykorzystanie przestrzeni ujemnej, które wymusza na umyśle odbiorcy wypełnianie pustki. Moim celem było zaprezentowanie zarówno przezroczystych jak i stałych części ciała modelu, niezależnie od tego z jakiej strony patrzysz na figurkę. Dzięki temu Transformer pod żadnym kątem nie jest „pełny”. Naprawdę bardzo dobrze się bawię tworząc kolejne customy z tej serii! Nie ma na rynku niczego innego, z czym można by je porównać, a klienci dają mi wolną rękę przy budowie. Dzięki temu tworzę je w moim własnym stylu. Czuję ogromną przyjemność, gdy mogę kreować moje customy bez żadnych ograniczeń. Dobrze wiedzieć że klienci mają pełne zaufanie, iż wykonam dobrą pracę, która nie zawiedzie niczyich oczekiwań. To cudowne uczucie.

10974620_10153596521233312_1913901712701159666_oIMG_0614G: Jak rozumiem możemy spodziewać się jeszcze wielu kolejnych modeli z serii „abstract”. Trzymamy kciuki za rozwój tej gałęzi i mamy nadzieję, że nie karzesz zbyt długo czekać na jej następnych reprezentantów. Skoro już jesteśmy przy ambitnych projektach, czy wśród tworzonych przez Ciebie modeli jest ten jeden, którego z jakichś niewyjaśnionych powodów nie możesz rozpocząć lub zakończyć?

K: O tak. Jest pewien trzyczęściowy custom, nad którym pracuję już z dobrych pięć lat. To bardzo przemyślany model z dziwnie harmonijną historią, który zapewne pozamiatałby fandomem Transformers gdybym tylko mógł go skończyć. Kilka dni temu ukończyłem pierwszy etap tego permanentnego projektu. To jedna z trzech przygotowywanych przeze mnie figurek. Z powodu nietypowej natury tego przedsięwzięcia i pokazywania gotowego modelu etapami, nie będę publikował żadnych zdjęć z procesu budowy, co zwykle robię przy moich pozostałych projektach.

PICT5649 PICT5562Nowatorskość tego pomysłu opiera się na elemencie zaskoczenia, który uderzy odbiorcę gdy cała historia złoży się w całość. Więcej szczegółów wyjawię zapewne w ciągu tygodnia do dwóch. Projektu raczej nie uda mi się ukończyć w tym roku, ale spokojnie – wciąż nad nim pracuję. Tak wiele innych koncepcji i zamówień weszło w drogę temu customowi, że sam karcę się za brak dyscypliny, która pozwoliłaby na zakończenie modelu już dawno temu… Niestety wszystko się zmienia, pojawiają się zlecenia których nie chcesz odpuścić i przez to projekt schodzi na dalszy plan. Inne rzeczy potrafią przejąć priorytet, a za coś trzeba płacić rachunki. Nawet nie wiesz kiedy mija kolejny rok, a projekt odsuwa się w czasie jeszcze dalej. Ale spokojnie, w końcu pokażę ten custom. Wreszcie dotarłem do drugiej fazy i jestem tym naprawdę podekscytowany. Musicie tylko wykazać się odrobiną cierpliwości, a na pewno nie pożałujecie.

r_DSC07000G: Po takiej zapowiedzi naprawdę rozbudziłeś zainteresowanie projektem. Czekamy z wypiekami na dalsze informacje go dotyczące. A propos rzeczy powodujących wypieki, jaki był Twój sekret dla tak udanej sesji Devastatora? I czy masz więcej tych ubranych w bikini akcesoriów? Jestem pewien, że zwłaszcza odpowiedź na to ostatnie pytanie szczególnie interesuje customizerów z całego świata 🙂

K: (Śmiech) Moim sekretem jest to, że po prostu miałem szczęście. Dziewczyny ze zdjęć bardzo szybko się ze mną skontaktowały i dzięki temu sesja w ogóle doszła do skutku. Termin Botconu zbliżał się niemiłosiernie i miałem nadzieję na przygotowanie oraz przesłanie zdjęć na moją, wtedy nowo utworzoną, stronę jeszcze przed wyjazdem. Ponieważ posiadałem już przygotowane wizytówki, koniecznie musiałem zdążyć. Najzabawniejsza jest geneza tego pomysłu. Mój znajomy zasugerował, żebym posadził na ramionach Devastatora dwie lalki Barbie, które pokażą faktyczny rozmiar modelu i będą dowcipnym chwytem marketingowym. Po kilku minutach rozmowy powiedział „może po prostu niech pozują z nim prawdziwe dziewczyny?” Pomysł spodobał mi się tak bardzo, że zacząłem wypytywać koleżanki, ale żadna z nich z jakiegoś powodu nie czuła się wystarczająco komfortowo, żeby pozować w bikini. Kiedy kończyły mi się już opcje po prostu zapytałem fotografa, zajmującego się sesją czy zna kobiety, które mogłyby pozować. Na szczęście znał. Dwie z nich zgłosiły się do udziału. Po trzygodzinnej sesji wszyscy otrzymali wynagrodzenie, a ja byłem zadowolony z rezultatów. Fotograf to prawdziwy profesjonalista, który posiada własne studio pełne sprzętu zapewniającego najwyższej jakości tła i doskonałe światło. Przez te wszystkie lata spierałem się z kilkoma narwańcami z powodu dziewczyn na zdjęciach, ale większość odbiorców (z czego jakieś 95% stanowili fani Transformerów) przyjęła sesję bardzo dobrze – zwłaszcza faceci ;).

562 502Jeżeli chodzi o dostępność kobiecych dodatków ze zdjęć, niestety nie są oferowane jako opcjonalne wyposażenie do Devastatora. Nawet nie masz pojęcia jak wiele razy słyszałem to pytanie (Śmiech).

517G: Obawiam się, że po końcówce Twojej wypowiedzi ilość zamówień na Devastatora niestety nieco spadnie. Mimo wszystko, już sam z siebie jest imponującym osiągnięciem. Jeżeli jednak coś by się zmieniło w polityce dodatków, to daj nam znać :). Dziesięć lat pracy nad customami to już szmat czasu. Zastanawiasz się czasem nad przekazaniem swojej wiedzy następcy, kto wie może potomkowi?

K: Na tę chwilę nie planuję szkolenia następcy ani spłodzenia potomka. Może kiedyś będę mógł zatrudnić pomocnika, który będzie wykonywał podstawowe prace albo zajmował się dostarczaniem materiałów. Na co dzień jednak bliższy jest mi teatr jednego aktora, zdecydowanie zadowolonego ze swojej samotnej pracy. Tak pracuje mi się najlepiej. Dzieci raczej nie wchodzą w rachubę. Nigdy nie czułem potrzeby, żeby założyć ani dużą, ani nawet małą rodzinę. Może kiedyś zdecyduję się jednak na małżeństwo. Niestety mając dzieci nie byłbym w stanie zrobić rzeczy, którymi zajmowałem się przez ostatnich kilka lat. Moja praca to hobby, jednak dla osiągnięcia najlepszych rezultatów wciąż wymaga ona pewnych poświęceń.

PICT6259PICT6296Lubię pomagać innym i wpływać na ich pracę przez przekazywanie mojej wiedzy i dawanie dobrych rad. Są jednak pewne rzeczy, których nie da się nauczyć jak perspektywa czy ekspresja. Mimo to dzielę się z innymi moimi umiejętnościami kiedy tylko mogę.

PICT6732PICT6740G: Kto wie, może za kilka lat poznasz osobę, która odwróci Twoje życie do góry nogami i wtedy zmienisz zdanie co do zakładania rodziny i szkolenia następców :). Tak czy inaczej dopóki to się nie zdarzy na pewno będziesz nas jeszcze raczył kolejnymi imponującymi projektami. Domyślam się, że przez lata czynnego uczestnictwa w życiu marki Transformers, zdążyłeś wybrać swojego ulubionego robota. Kto jest Twoim faworytem?

K: Wiem że może to brzmieć jak frazes, ale moim ulubieńcem jest bez wątpienia Optimus Prime. Cenię wartości i sposób bycia wielu innych postaci, ale to właśnie Prime okupuje miejsce na szczycie mojej listy. Zarówno Optimus, jak i mój świętej pamięci ojciec mieli wiele wspólnych cech: pokora, mądrość, siła fizyczna. To giganci o dobrym sercu, którzy zawsze i niezależnie od sytuacji postępują właściwie, mając jednocześnie wystarczająco silny charakter, by skarcić kogoś gdy jest taka potrzeba. To właśnie osobowość i wrażenie obecności starego, wiernego przyjaciela są dla mnie najbardziej cenionymi wartościami Optimusa.

PICT6417PICT6426G: Jestem pewien, że bardzo wiele osób ceni Prime’a za dokładnie te same cechy, które wskazałeś. Utrata bliskiej osoby zawsze jest trudnym przeżyciem, ale świadomość, że cechy które w niej ceniliśmy żyją dalej, na pewno pomaga przebrnąć przez ten trudny okres. Wiemy już, że masz spore plany co do swoich kolejnych modeli. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy, jakich projektów możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości?

K: A o który rąbek pytasz? 🙂 Mówiłem już o trzyczęściowym dużym projekcie, ale na dzień dzisiejszy przygotowuję znacznie większy, 60-cio centymetrowy dodatek do mojej linii customów z serii „abstract”. Ten model będzie opcją dla klientów, którzy chcą przenieść „abstrakty” na znacznie wyższy poziom i mieć coś większego niż moje pozostałe 40-sto centymetrowe figurki tego typu. Moją inspiracją był w znacznym stopniu 46-cio centymetrowy Combiner Wars Devastator, którego Hasbro ma wydać za kilka miesięcy. Chciałem zrobić coś nieco większego, co jednocześnie zachowa skalę w stosunku do reszty modeli, a z drugiej strony będzie dobrze wyglądać na półce przy Generations Metroplexie i G1 Fortress Maximusie.

IMG_03342Mając to wszystko na uwadze zaprojektowałem mojego „Abstract Devastatora” tak, aby mógł być dla nich swego rodzaju „komplementem”. Mam nadzieję, że niedługo podzielę się na Facebooku zdjęciami z procesu budowy, które będą mogli obejrzeć wszyscy zainteresowani projektem.

_DSC00563-642x877G: Z tego co mówisz zapowiada się dla Ciebie bardzo pracowity okres. Oczywiście będziemy śledzić z zaciekawieniem rozwój Twoich projektów. Jestem pewien, że jeszcze nie raz nas zaskoczysz. Korzystając z okazji, czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć naszym czytelnikom?

K: Oczywiście! Jeżeli udało Wam się dotrzeć do tego miejsca, dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie wszystkiego co miałem do powiedzenia. Może i przy niektórych odpowiedziach zbyt mocno się rozpisałem, ale wolę poruszyć temat z każdej strony, niż później żałować, że czegoś nie dodałem. Chciałbym także podziękować wszystkim, którzy cenią moją pracę. Zawsze przyjmuję z otwartymi ramionami nowych znajomych na Facebooku, więc możecie śmiało się ze mną kontaktować za jego pośrednictwem! Pragnę także napomknąć, że sporo frajdy, prawie tak dużo jak tworzenie samych modeli, sprawia mi także przygotowywanie na Youtube’ie filmów dotyczących moich projektów. Jeżeli możecie poświęcić chwilę na odwiedzenie mojego Kanału pod tym adresem i obejrzenie zamieszczonych tam materiałów, będzie to dla mnie miało bardzo duże znaczenie. Zapraszam także na moją oficjalną stronę, a jeżeli interesują was aktualizacje obecnych projektów najczęściej pojawiają się one na Facebooku.

Chcę jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy poświęcili swój czas na czytanie tej krótkiej „powieści”, którą Wam opowiedziałem i za zainteresowanie moją pracą. Bycie częścią Maniayfigurek.pl to dla mnie zarówno zaszczyt jak i osobista przyjemność!

PICT5840PICT5856G: I vice versa. Jesteśmy bardzo wdzięczni, iż poświęciłeś czas dla swoich polskich fanów. Mamy nadzieję, że dzięki temu więcej osób pozna Twoją twórczość i oczywiście czekamy na kolejne imponujące customy. Zanim skończymy ten wywiad zadam Ci jeszcze jedno bonusowe pytanie. Czy jest coś konkretnego, z czym kojarzy Ci się Polska?

K: Oczywiście z pięknymi kobietami 🙂

Sincerely,

Shane/Kingbotz Customs

_DSC0020G: I tym pięknym akcentem kończymy nasz ekskluzywny wywiad z KINGBOTZ’EM. Mam nadzieję, że bawiliście się przy nim równie dobrze co ja. Jeszcze raz dziękuję naszemu gościowi i zachęcam Was do regularnego zaglądania na jego stronę, kanał Youtube i profil na Facebooku. No i oczywiście czekamy na Wasze customy 🙂

P.S. Dla zainteresowanych tajnym trzyczęściowym projektem Kingbotz’a, o którym rozmawialiśmy na początku wywiadu mamy jego pierwsze, świeżo opublikowane zdjęcie. Zapowiada się bardzo ciekawie:)

10570527_10153755788528312_8348616976225155750_n

ENGLISH VERSION

_DSC0112Welcome to the second part of the exclusive Maniacyfigurek.pl interview with KINGBOTZ – well known and appreciated customizer, who has proven his skills countless times and shown many impressive and unusual projects to the worldwide Transformers fandom. If you missed the first part of our interview, you can find it here. Are you ready? Ok. Let’s continue our conversation with KINGBOTZ.

IMG_1298_-_Copy2-367x493Gladky: During the first part of the interview you told us about your most challenging custom – Frenzy from the 2006 live action Transformers Movie. While browsing your latest customs, I have found a few more interesting models – „abstract” series customs. Those projects are very popular amongst your fans. Moreover, „abstracts” feel like a fresh breeze in Transformers fandom. How did you come up with the idea for „abstract” series customs?

Kingbotz: I’m a HUGE fan of breakbeat, acid-breaks & electro. Amongst many other artists, one of my favorite breakbeat-artists are Ghosts In The Machine, and one their songs is called „Abstract Robot.” Yep, it all came from a song. Coincidentally, there was a G1-Transformers epidose in ’86 called „Ghost In The Machine” featuring Starscream returning as a ghost after his death by Galvatron in the movie. It was about 2 years ago when I was listening to that song and started to visualize, „okay so what would an abstract-robot look like, anyway?” My gears started turning, and an idea was born. I wanted to express a different perspective of Transformers in a whole new simplistic-style, in my own way. One sketch later, I had my idea how I wanted them to look and I got to work. The outcome was so fresh and new, everybody loved it! Some would argue that the style is minimalism, and there’s no doubt there’s plenty of that in there, but there is a degree of abstract in there as well.

11110390_10153735684928312_7991752873731474393_oThe Abstracts consist of both minimalism, abstract and the strategic use of negative-space, forcing your mind to fill in the blanks. I made it a point to show both transparent and solid body-parts of the figure equally no matter which angle you’re looking at it, so it’s never a solid figure from any perspective. I’ve been really enjoying this new line and I’m having fun with it! There’s nothing else out there to compare it to, and the clients give me free-reign to do it how I want in my own style. I enjoy total freedom when I build them, and it feels great to know the clients have total trust in me, that I’ll do a good job and not disappoint with how I execute the finished-product. That’s a great feeling.

10974620_10153596521233312_1913901712701159666_oIMG_0614G: I believe we can expect many other „abstract” customs in the future. We’re keeping our fingers crossed for their expansion and hope that you won’t make us wait for them too long. Talking about ambitious projects, is there one particular custom that you really want to make but for some strange reasons you just can’t start/finish it?

K: OH yeah. There’s this one 3-part custom that I’ve had in the pipeline, on the back-burner going on 5 years now. This is a well thought-out project with a bizarrely-harmonious backstory that will blow the Transformers-fandom away if I could just get it finished. I actually just finished the 1st stage of this perpetual-project a few days ago, he is the first figure in the series of 3 total. Because of the unique nature of this project and how it will be revealed in stages, I will not be sharing any work-in-progress pics of development as I go along like I do with other pieces.

PICT5649PICT5562The novelty of this project is the element of surprise when you see the full story come together, which will probably be revealed over a week’s time or two. It will probably be another year before it’s got a chance of completion, but it’s still a go. So many other concepts and commissions have gotten in the way of the progress for this piece, and I scold myself for not being more disciplined to make it happen and finish it long before now…..but things change, other commissions come along that you don’t wanna pass up, and that’s how it happens, other things take priority and you gotta pay the bills. Next thing you know, another year has passed by and it gets pushed back even further. It’ll happen though, I finally made it to the 2nd phase and I’m just as excited about it as ever. All in due time.

r_DSC07000G: Now you really got us excited! We will be waiting for further information about this project. Talking about exciting things, what was your secret for such a successful Devastator session? And do you have a few spare of those bikini display options? I believe many customizers around the world are particularly interested in those 🙂

K: Lol, well the secret is, I just happened to get lucky that those 2 girls came through on such short notice so I could make it happen. I was cutting it a little bit too close to Botcon-time that year, and I was hoping to get the pics taken and uploaded to my new website in time to be up and running before I left. I had business-cards ready to pass out, so I had to be ready. The funny thing is, my friend suggested I put a couple of Barbie-dolls up on Devastator’s shoulders as a cute gimmick to exhibit the true size & scale of the statue. A few more minutes later into the conversation, he said „why don’t you just get a couple of REAL girls to pose with him instead???” I liked the idea so much I started to ask around, but nobody I knew for some reason was comfortable enough to pose for pics in a bikini. Running out of options other than a modeling-agency, I simply asked the photographer doing the shoot if he knew some girls, and he did. The 2 girls showed up and we did a 3-hour shoot, everybody got paid & I was happy. This guy was a professional photographer with a studio full of equipment and full backdrop with perfect lighting. Sure, I caught some flack from a few knuckleheads over the years because of girls in those pics, but the majority rules & it went over well with a good 95% of the TF-fans out there, especially the guys, heh. 😉

562502As far as availability of the female-supplementals in the pics, they don’t come with Devy as an option unfortunately. Couldn’t tell ya how many times I heard that question, lol.

517G: I am afraid that after this last few sentences the amount of commissions for your Devastator is going to slightly decrease. Devastataor itself is still an impressive and incredible build but if anything changes in your accessories policy, be sure to let us know:). Ten years of building customs is a lot of time. Are you planning to eventually pass all the knowledge to your apprentice? Who knows, maybe descendant?

K: No, I have no plans to acquire an apprentice or have kids. Perhaps one day I will be able to hire a helper to do some grunt-work or supply-runs, but I’m a one-man show that’s content working alone, I work best that way. Kids are pretty much out of the question, I’ve never really had the desire to start a big family, or small-family for that matter. Maybe get married one day, but I wouldn’t have been able to do the things that I’ve done in the past few years if I was married and had kids. Although this is a hobby, sometimes there are still personal-sacrifices that have to be made to reach goals with it.

PICT6259PICT6296I’m happy with helping and influencing others the best of my ability, as far as passing on knowledge and advice goes. There are some things that you just can’t teach like perspective and expression though, but I share what skills that I can, when I can.

PICT6732PICT6740G: Who knows, maybe in a few years you will meet someone, who is going to turn your world upside down and then you will change your mind about starting a family and a potential apprentice :). Until this happens, I am sure you will deliver us more amazing customs to admire. I believe that many years of being an active Transformers fandom member made you choose your favorite robot. Tell us, which one is it?

K: I know it sounds cliche’, but without a doubt, Optimus Prime. I like the qualities and mannerisms of a lot of other characters, but Prime is at the top of my list. Prime and my late father shared a lot of the same characteristics: Humble, wise, physically powerful, a gentle-giant and always doing the right thing in any situation, but could bring down the hammer if he needed to. The personality and presence of an old, faithful friend.

PICT6417PICT6426G: I am sure many people admire Optimus for the same qualities you named. Losing someone close to you is always difficult, but knowing that characteristics we valued in this person are still present and appreciated surely helps in that hard times. We already know that you’ve got big plans for your models. Can you unveil the mystery of what are you planning to show us in the nearest future?

K: Which one? 😉 Well I already talked about the 3-part project on the agenda, but presently, I’ve got a much bigger 2-foot tall addition to my TF Abstract-line in the works. This guy will be an option for clients that want to take the Abstracts to the „next level” and have something a little bigger than my other 15″ figures available in the line. I was partly inspired by Hasbro’s new 18″ CW-Devastator coming out in a few months, so I wanted to do something of my own that’s actually a little bigger that fits in scale & displays nicely right next to Generations Metroplex on the shelf.

IMG_03342We don’t really have any Titan-scale Transformer-toys other than Metroplex and G1 Fort Max, so with that in mind I specifically designed this Abstract „Devastator” to compliment them. I hope to share those W.I.P. pics soon on Facebook for those that care to see. 😉

_DSC00563-642x877G: Looks like you’ve still got a lot of work ahead of you. We will be following your progress. I am sure you are still going to surprise us with your future work. Would you like to take this opportunity and say something to our readers?

K: Yes! If you made it this far in the interview, thanks for bearing with me and taking the time to read it all! I probably overdid it with my answers, but I prefer not to leave any stones unturned and regret not adding something later on. I’d like to also thank everyone that’s a fan of my work, and I always welcome new friends on Facebook so hit me up there! I’d also like to mention I actually enjoy making the YouTube videos for all my projects almost as much as the project itself, so it would mean a lot to me if everybody would check out my channel and videos there as well. I have a main website, but I update more often on Facebook than anything. Again, I’d like to thank everyone that took the time to read this short „novel” that I’ve written here and your interest in my work, it’s been both a pleasure and honor to be a part of your site there in Poland!

PICT5840PICT5856G: It was a true pleasure. We are very glad that you found time for your Polish fans. We hope that thanks to this interview more people will know your work. Of course we are waiting for more of your spectacular customs. Before we wrap up, I would like to ask you one bonus question. Is there anything that you associate Poland with?:)

K: The beautiful women there of course! 😉

Sincerely,

Shane/Kingbotz Customs

_DSC0020G: And on that pretty bombshell we end our exclusive interview with KINGBOTZ. I hope you had as much good time reading it, as I had talking to my guest. I would like to thank Kingbotz once again and recommend visiting his website, Youtube channel and Facebook profile. Inspired? We’re waiting for your customs!:)

P.S. If you are interested in three-part secret project Kingbotz talked about at the beginning of the interview, here is the first teaser. It promises to be really interesting:)

10570527_10153755788528312_8348616976225155750_n

Reklama

Reklama