Gumiś rozpoczął wczoraj informacyjną ofensywę Maniaków, dzięki swojej relacji z Comic-Conu 2015. W najbliższym czasie możecie spodziewać się jeszcze kilku tekstów z zapowiedziami nadchodzących figurek. Zanim jednak opowiem o najjaśniejszych punktach tegorocznego Botconu, mam dla Was kilka zdań relacji z imprezy która odbyła się parę dni wcześniej. Tokio Toy Show, bo o nim mowa, zaowocowało pokazaniem zarówno oczekiwanych, ale wcześniej nieujawnionych figurek Transformerów, jak i całkowicie nowych projektów.

W związku z tym, że Gumiś już wyczerpująco zaprezentował Wam Comic-Conową wersję Devastatora, ja odpuszczę sobie jej opisywanie i zamiast tego powiem parę słów o Devastatorze by Takara.

Takara Devastator

Constructicony Takary odróżnia od fabrycznej wersji Hasbro przede wszystkim nowe malowanie. Trzeba przyznać, że masa ładnych detali zdecydowanie sprawdza się w tym przypadku na plus. Warto odnotować także, że wersja Takary została wyposażona w nową głowę, która posiada opuszczany wizjer, co znacznie zwiększa atrakcyjność figurki. Największą nowością i najciekawszą zmianą w stosunku do wszystkich obu innych Devastatorów jest przebudowanie części figurek w sposób, który inkorporuje/udoskonala stawy łokciowe poszczególnych constructiconów. Dzięki temu modele wyglądają zdecydowanie lepiej. Myślę, że te drobne zmiany mogą zachęcić do zakupu wiele osób, które nie były zadowolone z wydania Hasbro.

Nightmare Megatron

Takara zaprezentowała także nową wersję Leader Megatrona z drugiego kinowego filmu Transformers. Od pierwowzoru odróżnia go zupełnie nowe malowanie z charakterystycznymi, purpurowymi wstawkami.

Masterpiece Ironhide

Chyba najbardziej kontrowersyjna figurka targów. Te kilka fotografii wystarczyło by fani MP podzielili się na dwa obozy – zwolenników i przeciwników Ironhide’a. Zgodnie z zapewnieniami twórców model jest we wczesnej fazie projektowania, co oznacza że gotowa figurka może w znaczący sposób odbiegać od pokazanego modelu. Na tę chwilę wiadomo jednak, że model ma mieścić się w przyczepie MP-10 Optimusa i posiadać masę akcesoriów.

Masterpiece Optimus Primal

Ponieważ w przyszłym roku Beast Wars będzie obchodzić swoje 20-stolecie, Takara planuje uświetnić ten czas wydając figurki Masterpiece inspirowane tym serialem. Na chwilę obecną zaprezentowano tylko jedno zdjęcie Optimusa Primala. Nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie chciałbym mieć na swojej półce tego robo-goryla. That’s just Prime.

Na koniec mam dla Was coś bardzo ciekawego i zaskakującego. Co powiecie na „prawdziwego” transformera? Przed Wami zdalnie sterowany Bumblebee, który może w jednej chwili jeździć radośnie po asfalcie, a kilkanaście sekund później biegać po parkingu. Jest brzydki jak noc, ale działa. Kto wie, może za parę lat będziemy mogli kupić sobie samochód, który po dojechaniu na miejsce przetransformuje się, grzecznie pójdzie zaparkować w szafie i przestanie potrzebować całego garażu dla siebie.

To już wszystkie najciekawsze nowości z Tokio Toy Show. Przy kolejnej okazji pokażę Wam figurki pokazane przy okazji tegorocznego Botconu. W międzyczasie dziękuję za uwagę i zachęcam do dalszego śledzenia relacji maniaków.