Transformers Combiner Wars Slingshot nasz recenzja
Slingshot jakiego jeszcze nie znacie – czwarty członek drużyny Aerialbotów z Combiner Wars. Radzę zejść z pasa 😉
Slingshot jakiego jeszcze nie znacie – czwarty członek drużyny Aerialbotów z Combiner Wars. Radzę zejść z pasa 😉
Combiner Wars Powerglide INFORMACJE O POSTACI Większość Autobotów nie posiada umiejętności latania, co sprawia że Powerglide dumnie się z tą zdolnością afiszuje- że to on jest mistrzem lotnictwa. Jego pragnienie imponowania swoimi umiejętnościami i olśniewającymi akrobacjami, nie ogranicza się jednak do swoich uziemionych przyjaciół. W
Alpha Bravo Frakcja: Autobot Podgrupa: [IDW] Aerialbots Rok: 2015 Producent: Hasbro Alpha Bravo – czyli prawdopodobnie najkrótsza recenzja figurki EVER. Wystarczy powiedzieć, że w toku rozwoju uniwersum IDW doszło do dość niefortunnego spotkania „spontanicznego” combinera Superiona (w znanym i lubianym składzie z G1) z „Prowlastator’em”
Zapraszamy na kolejny monolog o robotach autorstwa MadYellowa. Moja wizja współczesnej wersji Superiona 🙂 zapraszam do zapoznania się z nią bliżej. Jest to filmik dłuższy niż zazwyczaj ponieważ mam dużo do pokazania. Ciekawy jestem waszej opinii czy filmiki takiej długości nie nudzą wam się i
Chwilę wcześniej Benny przypomniał nam jak wyglądała historia plastikowego Devastatora. Dopełniając historię zerkniemy w seriale i komiksy i to nie tylko na niszczyciela, ale również innych Combinerów 🙂 . Twórcy Transformerów szybko doszli do wniosku, że od wielkiego robota lepszy jest robot jeszcze większy, do
Co kochają wszystkie nerdy? Wielkie roboty! A jak można uczynić wielkiego robota jeszcze fajniejszym? Pozwolić mu razem z kumplami stworzyć jeszcze większego robota w którego części składowe i kończyny będzie się transformować konkretna drużyna postaci! Taki zasadniczo cel przyświeca gestalt teamom, szczególnym koleżkom w świecie
Transformers Masterpiece – czyli MP-ki. Obiecywałem sobie, że nigdy nie zabiorę się za tą gałąź transformersowego uniwersum. Powodów, całkiem zresztą rzeczowych, było aż nadto – wysokie ceny, duże rozmiary, przepełnione gabloty, brak miejsca na kolejne ekspozycje. Zbierając deluxe’y z linii CHUG mogłem wcisnąć kilkanaście na