Recenzja: Transformers Leader Studio Series Blackout
Recenzja Studio Series Blackout
Długo toczyła się w fandomie dyskusja czy figurki klasy Leader z linii Transformers Studio Series trafią do oficjalnej polskiej dystrybucji. Sporo rozmawiałem na ten temat z polskim oddziałem Hasbro i kilka tygodni temu potwierdziłem Wam, że Leadery Studio Series Grimlock i Blackout trafią do Polski i będą to figurki pochodzące z oficjalnej dystrybucji! Więcej na ten temat mówiłem przy okazji recenzji Grimlocka, do której obejrzenia Was zapraszam.
Pora na recenzję drugiego leadera wydanego w ramach linii. Oto Studio Series Blackout! Model trafił do mnie dzięki uprzejmości polskiego oddziału Hasbro za co bardzo dziękuję.
Transformers Studio Series Blackout
Na początek jak zwykle krótkie przypomnienie założeń linii Studio Series. W największym skrócie jest ona figurkowym odpowiednikiem składanki „greatest hits”. W ramach Studio Series Hasbro przygotowało dla nas nowe wersje bohaterów z filmów Michaela Baya, z dużym naciskiem na ich pierwszą trylogię. Są to nowe mouldy, przedstawiające znanych i lubianych bohaterów. Tym razem jednak cała linia została zaprojektowana w taki sposób, żeby wszystkie figurki pasowały do siebie skalą i miały bardziej kolekcjonerskie wykończenie.
Drugim z Leaderów, o którym chcę Wam opowiedzieć jest Studio Series Blackout. Model jest wzorowany na postaci z pierwszego filmu z 2007 roku i jest to druga figurkowa interpretacja tego Decepticona. Czy jest lepszy od swojego poprzednika? Zapraszam do oglądania.
Leadery Studio Series trafiają to Polski w ramach oficjalnej dystrybucji, a możecie je zamawiać na stronie Yatta.pl.
Spodobał Ci się Blackout? W takim razie może zainteresują Cie jego koledzy. Do tej pory na naszej stronie pojawiło się już kilka recenzji modeli z serii Studio Series:
Stiudio Series Voyager Optimus Prime
Studio Series Voyager Starscream
Jeszcze raz dziękuję Hasbro Polska za dostarczenie mi figurki do recenzji. W najbliższym czasie na kanale będą pojawiały się także kolejne materiały na temat tej linii. Dlatego jeśli planujecie zakup czegoś ze Studio Series, to zdecydowanie warto zaglądać na kanał i Maniaków.
Oficjalny profil Transformers na Facebooku
Jak zawsze dziękuję Wam oglądanie moich materiałów i mam nadzieję, że ta recenzja sprawiła Wam sporo radości. Jeśli film Ci się spodobał będzie mi miło jak okażesz to klikając łapkę w górę i subskrybując mój kanał gdzie znajdziesz więcej materiałów na temat figurek, nie tylko Transformers. Zachęcam także do regularnego zaglądania na Maniacyfigurek.pl. Będę tu informował o wszystkich nowych filmach na kanale.
Do zobaczenia przy okazji kolejnych filmów!
Reklama