Recenzja figurki DC Comics Multiverse Nightwing 4″
Gotham – Dick Grayson cyrkowiec, akrobata, po strasznym zdarzeniu, trafia pod opiekę Bruca Wayne’a. Ciekawość sprawia, że jego życie odmienia się i nocą zmienia swą tożsamość, aby przy boku Batmana zwalczać zło. Jednak dorastając, zmienia swój pogląd. Opuszcza Gotham i udaje się do Blüdhaven. Jednak nie przestaje być bohaterem, znów zmienia swe oblicze, aby stać się Nightwingiem!
DC Comics Multiverse NIGHTWING 4″
Zapraszam was na nową recenzję z świata DC Comics. Tym razem na tapecie przyjrzymy się dwu-pakowi DC Comics Multiverse, a mianowicie Nightwing vs Killer Croc.
Seria DC Comics Multiverse oferowała głównie figurki 4”, jednak w jej ramach wydano 3 dwu-paki. W opakowaniu znajdziemy zatem figurkę 4 calową, drugą w skali 6 cali oraz element więzienia. Z tej serii na łamach Maniaków mogliście przyjrzeć się Batmanowi.
W swojej kolekcji posiadam tylko ten ostatni, według mnie najlepszy 2-pak. Recenzję podzieliłem na dwie części, najpierw zapoznamy się z „Nocnymi Skrzydłami”, a następnie krokodylem.
Reklama
Wygląd
Multiverse Nightwing po wyciągnięciu z pudełka, wygląda dobrze. Kostium jest taki jak pamiętam, cały czarny z niebieskimi akcentami. Szczerze mówiąc, nie jestem jego aż takim fanem, zwyczajnie wieje nudą. Jednak pokryty jest detalami, typowymi dla wersji Arkham City i z bliska, wygląda to lepiej, niż na początku.
Z tyłu nie ma nic odkrywczego. Mamy tu ciągnący się od przodu i ramion wzór tej postaci. Poza tym, dowiadujemy się, że kostium został zrobiony w Chinach. 🙂
Głowa zrobiona jest dobrze, włosy, oczy – wszystko jest. Maska również jest ciekawa, nieco inna niż zwykle.
Jak już mówiłem, wzór Nightwinga, ciągnie się przez klatkę i plecy, aż do dłoni figurki. Fajne przełamanie, dość monotonnego stroju Dicka.
Na dole niestety jest już tylko czarno. Całą figurkę pokrywają fajne detale stroju, jednak z dalszej odległości zwyczajnie giną.
Pozowalność
Artykulacja Multiverse Nightwing jest dokładnie taka sama, jak w przypadku Batmana. Dokładnie 14 punktów.
Niestety nadal brak tutaj obrotowego bicepsa :(. Pomimo tego braku, w dalszym ciągu można coś wykrzesać z tej figurki.
Akcesoria
DC Comics Multiverse Nightwing jest też tą figurką, która w tej serii otrzymała akcesoria. Co nie zawsze jest takie oczywiste.
Bronią naszego bohatera, są dwie teleskopowe pałki. Szare rękojeści, z ładnie pomalowanym wnętrzem, niebieską metaliczną farbką.
Teraz dawny Robin, może ruszyć na miasto, by tłuc przestępców.
Ta figurka zyskuje z bronią w ręce. Bez niej zdecydowanie byłby zbyt nudny – od taka wada designu postaci.
Reklama
Czas na jakieś porównania
Na początek coś z serii. A więc Deadshot i Bane. Jak widać Nightwing i Floyd, są tej samej wysokości. Bane jest wyższy.
Cyborg z gry DC Injustice Gods Among Us, od DC Collectibles. Jak widać wpasowuje się w skalę figurek od Mattela.
Coś dla fanów Transformerów: Combiner Wars Brawl i Bombshell.
I jeszcze coś z innych serii. Fishface z kolekcji TMNT, Kaczor Donald z LEGO, Shodo SSJ Vegeta oraz kostka z Pyrkonu.
Mam nadzieję, że porównania zadowolą każdego.
Noc jest długa i Nightwing ma jeszcze jeden problem.. A jest nim Killer Croc!
Podsumowanie – wnioski
Na tym zakończymy pierwszą część recenzji. Co sądzę o figurce Multiverse Nightwing 4″?
Mówiąc szczerze, gdybym miał go kupić osobno, to pewnie bym go pominął. Nie dlatego, że seria ogólnie, nie została jakoś pozytywnie odebrana. Czy przez brak pewnych stawów, które np. mają figurki Marvela. Nie.
Wydaje mi się, że Nightwing cierpi głównie, na swój design. Dla mnie jest za monotonny. Nie wiem, może przemawia przeze mnie, mój brak szczególnej sympatii do tej postaci? W każdym bądź razie, wbrew mojemu gustowi, DC Comics Multiverse Nightwing to dobra figurka. Jak już przyzwyczaicie się do artykulacji, to na pewno będziecie zadowoleni. Detale są w porządku, wykonanie również, no i na plus idą akcesoria. Figurka w zabawie zyskuje. Jasne brak obrotu w bicku przeszkadza, ale da się to przeżyć. Poza tym nie kupujecie tylko jego, biorąc dwu-pak, zyskujecie kogoś więcej. Także wybierając zestaw, raczej nie pożałujecie pozyskania Nightwinga. Ale ocenę całości, wystawię w podsumowaniu kolejnej recenzji.
A do tego czasu, trzymajcie się! Wreckage 🙂
Reklama