Evolution of Zaku I: High Grade MS-05B Zaku I
MS-05B Zaku I
Frakcja: Zeon
Znani piloci: Hilde Nietzsche, Erik Blanke
Zaku I był pierwszym bojowym MSem w arsenale Zeonu i wszedł do służby pięć lat przed wybuchem Wojny Jednorocznej. Gdy rozpoczęły się działania wojenne Zaku I był już przestarzały i wypchnięty przez dużo lepszego Zaku II. Niemniej Zaku I pozostał w służbie wykorzystywany jako maszyna treningowa czy transportowa. Te co pozostały w służbie okryły się ponurą sławą , bo właśnie te maszyny posłużyły jako platformy do przenoszenia broni chemicznej, którą zagazowano mieszkańców kolonii Side 2. W późniejszym okresie Zaku I odzyskał dobre imię, gdy z powodu braków w sprzęcie wrócił do akcji. Ten stary, toporny MS wiernie służył Zeonowi, aż do ostatniej bitwy o A Baoa Qu, walcząc ze znacznie bardziej nowoczesnymi maszynami Federacji Ziemskiej.
Reklama
Reklama
Zawartość pudełka
Reklama
„Wiele tutaj tego nie ma”
Korpus
Bardzo prosty element, niczym nie wyróżniający się spośród innych korpusów, brak tutaj charakterystycznych dla późniejszych Zaku „kabli”, co znacznie przyspieszyło i ułatwiło konstrukcje. Jedyną ciekawostką była ta podpórka pod Bazookę.
Głowa
Jedno duże zaskoczenie: Obrotowe oko, nie sądziłem, że pojawi się w tak relatywnie starym modelu, ale nie będę narzekał. Zdecydowałem się na bardziej charakterystyczną głowę standardowego Zaku I, Commader Type’ów mam już wystarczająco dużo.
Reklama
Reklama
Uzbrojenie
Nie lubię jak broń trzeba składać w tak dziwnych momentach, jak pomiędzy kolejnymi elementami MSa. Karabin przedstawia się ok, taka prostsza wersja karabinu znanego nam z późniejszego Zaku, przez nieuwagę nakleiłem naklejkę celownika nie tam gdzie trzeba i musiałem pobawić się markerem.
To co Zaku II ma na ramionach Zaku I używa jako tarczy. Prosta budowa z irytującą rękojeścią przez co Zaku I bardzo niestabilnie dzierży tarczę. Miłym akcentem jest gniazdo na Sturm fausta.
Ręce
Klasyk w budowie modeli HG i to tych nowszych. Brak tutaj jakiś ogromnych pustych przestrzeni wszystko to sprawia wrażenie (i tak jest) solidności i masy, dzięki temu nie ma obawy przy zaba… to jest pozowaniu modelu. Jedynie prawa ręka (z powodu braku naramiennika) wydaje się chuda, a rozwarta dłoń sprawia wrażenie
Nogi
Krocze
Krocze jest standardowe dla wczesnych HG opartych o patent z SEEDa, jedyne co mi przeszkadza to niemożność ucięcia przednich płyt pancerza, aby były od siebie niezależne, szkoda.
Tuż przed złożeniem modelu
I po złożeniu modelu
Parę zdjęć gotowego modelu
Reklama
Reklama