Gladky’s Workshop: Petrobunny / Custom Masterpiece Petrorabbit 2.0
Gladky’s Workshop Masterpiece Petrobunny / Petro-rabbit 2.0
Pamiętacie jak na początku miesiąca zaprezentowałem Wam mojego customowego Petrokrólika? Model spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem, więc postanowiłem do niego powrócić i spróbować czegoś nieco innego. Ponieważ koncept jest tak absurdalny, że trudno przejść obok niego obojętnie zdecydowałem, że wypuszczę krótką serię Petrokrólików, aby każdy zainteresowany mógł postawić je na swojej półce. Panie i Panowie, oto pierwszy seryjny custom spod mojej ręki: Gladky’s Workshop Petrobunny!
Nowa wersja Petrokrólika została zaprojektowana na bazie mojego pierwotnego customu. Przy okazji postanowiłem jednak delikatnie przemodelować figurkę i nadać jej ciut poważniejszy wygląd. Dzięki temu model będzie lepiej wpisywał się w stylistykę Masterpiece.
Petrobunny otrzymał nieco bardziej spójną bryłę, między innymi dzięki przeprojektowanemu tyłowi i bokom. Ponadto dół figurki został delikatnie spłaszczony aby zapewnić lepszą stabilność.
Każdy Petrokrólik jest drukowany, sklejany, obrabiany, szlifowany, szpachlowany, ponownie szlifowany, malowany i lakierowany. Dzięki temu udało mi się osiągnąć dobry kompromis pomiędzy wytrzymałością, a wyglądem. Wbrew pozorom modele są na tyle trwałe, że nie grozi im odpadanie farby przy każdym dotyku. Powinny także dobrze znieść drobne upadki.
Każda figurka otrzymała dedykowane pudełko. Przygotowałem dwa warianty: standardowy dla tych, którzy chcą jedną sztukę oraz kolekcjonerski dla tych, którzy wolą od razu zgarnąć małe stadko.
Wersja podstawowa zawiera jednego Petrokrólika w cieniowanym srebrno-czarnym malowaniu wraz z podkreśleniem linii panelowych (mogliście zobaczyć ten model na początku galerii). Wersja kolekcjonerska to trzy różne cieniowane kolory: złoty, miedziany oraz grafitowy.
Wszystkie króliki są pomalowane farbami metalicznymi oraz byszczącym lakierem, wydobywającym ziarno z farby, co zdecydowanie dodaje im uroku.
Każda z figurek została wykonana z najwyższą starannością. Masę modelu dobrałem tak, aby zapewnić jak najlepszą stabilność po umieszczeniu na półce.
Mechaniczna fauna potrafi być bardzo groźna dla pojedynczego Petrokrólika.
Na szczęście Petrokróliki to stadne zwierzęta…
Pierwsze prototypy miały cieniowane oczy, ale ponieważ modele powstały z myślą głównie o kolekcjach klasy Masterpiece, zastąpiłem je solidny, jednolitym kolorem.
Pora na kilka porównań z innymi figurkami.
Mój Grim bez wątpienia polubił towarzystwo Petrokrólików i myślę, że ta gromadka jest miłym, dowcipnym akcentem na półce.
Hot Rod radzi sobie z tymi maluchami już nieco gorzej.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat petrokrólików i wzbogacić o nie swoją kolekcję, skontaktuj się ze mną pod adresem pg.gladky@gmail.com
Ponieważ kolor kolory srebrny i grafitowy przy mocnym oświetleniu lubią nieco przekłamywać swój rzeczywisty wygląd mam dla Was dodatkową fotkę „z półki” :).
To już wszystko co miałem Wam dziś do pokazania. Dziękuję za uwagę i jak zawsze zachęcam do oglądania, komentowania i zadawania pytań.
Reklama