Podstawki pod figurki – minidiorama

Masz masę figurek, ale prezentowanie ich „w kupie” na półkach czy w gablotkach to dla Ciebie za mało? W takim razie musisz urozmaicić otoczenie swoich modeli tak, aby wyglądały jeszcze lepiej. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem na taką ekspozycyjną nudę jest wypchnięcie samochodu z garażu i zbudowanie w nim wielkiej dioramy. Co jednak jeżeli nie masz garażu, albo chciałbyś go jeszcze kiedyś użyć do przechowywania swojego auta? Niestety rodzina zwykle nie jest zbyt tolerancyjna kiedy chcesz zabrać im kawał przestrzeni życiowej uzasadniając, że figurki muszą mieć wygodniej. Jest też spora szansa, że pierwszy człowiek o wieku nieprzekraczającym 12 lat, który wejdzie do pokoju zmieni Twoją cudowną dioramę w krajobraz po huraganie. Tak więc salon odpada. Jak sobie poradzić z tym problemem? Za pomocą oryginalnych, kompaktowych podstawek!

Postanowiłem przygotować kilka różnych wariantów z myślą o moich figurkach z serii Beast Wars. Dziś pokażę Wam jeden z nich wraz z procesem powstawania. Dzięki temu będziecie mogli stworzyć własne miniaturowe dioramy do prezentacji swoich figurek.

Dziennik budowy

Na początek potrzebujemy jakiejś bazy, na której stworzymy naszą podstawkę. Ja odnalazłem moją w jednym z marketów budowlanych i właśnie tam polecałbym zacząć poszukiwania.

Pierwszy etap prac to nałożenie kilku cienkich warstw czarnego podkładu. Dzięki temu zmniejszymy kruszenie się i pylenie płytki oraz utrzymamy spójną powierzchnię pod malowanie.

Następnie upewniłem się, że element został dokładnie pokryty farbą, domalowując szczeliny i wypełniając je washem.

Kolejny krok to już mozolna seria drybrusha przeplatana washami. Ogólna zasada jest taka, żeby stosować kolory od najciemniejszych do najjaśniejszych i przy każdym kolejnym kolorze prowadzić drybrush coraz delikatniej. Jeżeli jeszcze nie znacie tej techniki, przybliżę ją w jednym z Poradników Customizera. Ta płytka będzie przedstawiała skalno – trawiastą scenerię i dlatego zastosowałem odpowiednią do takiego krajobrazu paletę barw, łącznie z efektem zwapnionych głazów.

Zależnie od preferencji podstawkę można wzbogacić o dodatkowe elementy, takie jak kamienie, piasek czy trawa (wszystko do kupienia w sklepach modelarskich z miniaturkami)

Po wyschnięciu podstawek dodałem pod nimi podkładki, dzięki którym uniknę rysowania powierzchni na których umieszczę swoje dioramki.

Kiedy już wszystkie farby i kleje wyschną możesz zdmuchnąć ze swojej nowo powstałej podstawki resztki trawy, piasku oraz pyłu i przy odrobinie szczęścia i wprawy otrzymasz taki oto efekt końcowy:

Minidiorama – Galeria

Jak widać minidioramka idealnie oddaje skalno-trawiasty klimat w który celowałem. Przy tego typu modelach najważniejsze to nie przedobrzyć, co jest łatwe, jeśli pracujesz przez kilka godzin ciurkiem. Dlatego warto zrobić sobie co jakiś czas przerwę i wrócić do pracy ze świeżym spojrzeniem.

Ja stworzyłem swoje dioramyi z myślą o lepszym prezentowaniu moich figurek z serii Beast Wars. Myślę że idealnie sprawdzają się w takim połączeniu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby podobnych podstawek użyć do innych figurek, takich jak bohaterowie Marvela, G.I.Joe czy DC. To pierwszy z kilku różnych wariantów, które przygotowałem. W toku tego miesiąca pokażę Wam jeszcze inne możliwości aranżacji. Mam nadzieję, że podoba Wam się mój pomysł na prezentację figurek, jeżeli spróbujecie go powtórzyć na własną rękę koniecznie podzielcie się rezultatami. Ten oraz inne z moich customów będziecie mogli zobaczyć na żywo w ten weekend podczas Pyrkonu. Rozglądajcie się za stanowiskiem Maniaków Figurek i koniecznie nas odwiedźcie. Jak zawsze zachęcam do oglądania, komentowania i zadawania pytań oraz dalszego śledzenia Customowego Kwietnia..