Identyfikacja figurek na fejsie – niezbędnik kolekcjonera
Najpewniej każdy kto zbiera choć raz miał sytuacje, w której w łapki wpadła mu jakaś figurka, pojazd, akcesoria co do których pochodzenia – w sensie serii – nie miał pewności lub zachodził w głowę, co to kurcze jest... Sam wielokrotnie napotykałem takie wyzwanie. Z biegiem lat czy przerzuconego „plastiku” pewne rzeczy rozpoznajemy z automatu, ale nikt nie ogarnie wszystkiego. Gdy zawodzą strony pokroju YoJoe.com lub inne bazy danych, pomocną dłonią służą inni zbieracze. Życie nie znosi próżni, Facebook tym bardziej, stąd powstała bardzo użyteczna grupa, gdzie identyfikacja figurek to chleb powszedni – Action Figure Identification.
Reklama
Identyfikacja figurek – podstawowe informacje
Oficjalny język grupy to angielski. Dawniej otwarta na wszystkich, obecnie pozostaje „zamknięta” – należy uzyskać akcept moderacji. Nie wiem jakimi kryteriami się kierują przy pozytywnym rozpatrzeniu prośby, ale posiadanie w polubionych geekowych stron lub akces do innych grup tematycznych na pewno pomoże :). Głównie chodzi o odcinanie się od spamerów i osób sprzedających. Tak z loga jak i opisu szybko wywnioskujemy, że identyfikacja to główny powód, dla którego grupa powstała. Tym samym zabronione i surowo karane (nawet banem) jest ogłaszanie rzeczy na sprzedaż. Ba, nawet prośba o wycenę traktowana jest nieraz jako naruszenie wewnętrznego regulaminu.
Oczywiście jak nazwa wskazuje, wrzucamy zapytania o figurki lub przedmioty z nimi skorelowane – rakiety, bronie, akcesoria itp. Akceptują też pojazdy, np. z G.I. Joe, MASK, Star Wars czy Dinoriders.
Równie restrykcyjny jest schemat publikacji postów. Nie ma problemu, gdy ktoś wrzuci jeden przedmiot raz na jakiś czas. Wówczas najlepiej podać jak najwięcej informacji, których na zdjęciu nie zawsze widać: producenta, rok produkcji, inne oznaczenia. Znacznie ułatwia to rozpoznanie opisywanej rzeczy.
W przypadku, gdy interesuje nas identyfikacja wielu przedmiotów, zalecane jest sfotografowanie ich w jakimś porządku, najlepiej z numerkami, a idealnie jeszcze rozdzielonymi komórkami. Poniżej taki wzorcowy post.
Wszystko w miarę ładnie, przejrzyście. Odpowiedzi uzyskuje się w komentarzach. Jak szybko się pojawiają? Jak tylko Amerykanie wstaną :). Serio, czasem widzę pojawiający się post i zaraz pod nim kilka komentarzy z podpowiedzią.
Grupa obecnie liczy ponad 3 000 osób, tym samym identyfikacja figurek przebiega dość szybko i sprawnie.
Handel
Jeszcze wtrącając odnośnie robienia interesów. Na pewno każdy kto wrzuci post pt.: szukam przedmiotu XXX dostanie najpierw upomnienie, a post skasowany. W przypadku recydywy – ban. Odnośnie sprzedaży czy barteru administracja jest bardziej skora do pobłażliwości – o ile załatwiamy to przez prywatne wiadomości. Zatem jeśli ktoś wrzuci fotkę z prośbą o identyfikacje i przy okazji da znać, że sam przedmiot chętnie odsprzeda lub się wymieni, krzywda się nie stanie – o ile nie zakomunikuje tego nazbyt nachalnie. Negocjacje trzeba jednak prowadzić za kulisami.
Co więcej, grupa w żaden sposób nie autoryzuje handlu. Tym samym jeśli ktoś zostanie nabity w butelkę, zostaje sam z problemem. Rzecz istotna, bowiem w przeciwieństwie to grup w stylu B/S/T nie prowadzony jest temat/post z opiniami o użytkownikach.
Przydatność
Grupa niesamowicie przydatna i pomocna, zwłaszcza w sytuacji, gdy jakiś przedmiot wydaje się nam nieoryginalny lub zwyczajnie w zakupionym większym zestawie znajdziemy masę rzeczy z innych serii, których pochodzenia nie znamy.
Trzeba przy tym uważać na łowców okazji. Część osób specjalizuje się w wyłapywaniu po taniości rzadkich – czytaj drogich – przedmiotów, a następnie ich odsprzedaży z zyskiem. Takie forum to dla nich gratka, bowiem częstokroć dla nas dany kawałek plastiku to śmieć, a oni mając świadomość jego wartości chętnie podpytają, czy nie sprzedamy im tego. Bo do kolekcji brakuje itp. W sumie nie dotyczy to jedynie tego forum. Przy okazji wystawiania na Allegro starych figurek często też dostawałem pytania o stare figurki Star Wars. Wiadomo, w PL da radę je kupić za grosze, a w USA sprzedać za dziesiątki jak nie setki USD :).
W drugą stronę, gdy my wyczaimy coś interesującego, nawet na handel, a nie mamy pewności czy to podróbka lub naprawdę rarytas – warto wrzucić fotkę i podpytać co to. Jeśli ktoś zidentyfikuje odezwać się na priv z pytaniem czy to rzadki towar, drogi itp.
Cóż, pozostaje mi zaprosić Was do dołączenia do grupy – naprawdę warto. Z nią identyfikacja figurek nie stanowi problemu!
Reklama