Gladky’s Workshop Prezentuje: Dziennik Budowy II Fall Of Cybertron Grimlock
Pora na kolejną porcję customowych dobroci. Dziś pokażę Wam resztę procesu instalacji elektroniki i zabiorę się za zabudowywanie wszechobecnych pustych paneli Grimlocka. Jeżeli ominął Cię wcześniejszy wpis możesz zapoznać się z nim tutaj.
Dosyć tego gadania, wracamy do pracy.
Fall of Cybertron Grimlock
Reklama
Knight in shining armor edition
Część II
Ostatni wpis zakończyłem na etapie porządkowania całego bałaganu powstałego po upchnięciu w figurce elektroniki. Zanim to jednak zrobię muszę jeszcze wyposażyć układ w zasilanie i przełączniki.
Postanowiłem, że rozdzielę zamontowane diody na dwa różne układy. Dzięki temu będzie można uruchamiać je niezależnie od siebie. Jeden obejmuje głowę i ramiona, a drugi oczy T-rexa, jego łokcie, klatkę piersiową i znak frakcyjny trybu robota.
Dokładnie tak. Od ostatniego wpisu umieściłem w modelu kolejne dwie diody w klatce piersiowej. Po prawej stronie fotografii możecie zobaczyć oba sklejone ze sobą przełączniki. Właśnie za ich pośrednictwem uruchamiany będzie układ. Do zasilania posłużyły mi dwie 3-voltowe baterie, znane choćby z zegarków.
Teraz dopiero zrobi się zabawnie. Poświęciłem sporo czasu na wymyślenie koncepcji i znalezienie optymalnego miejsca dla ukrycia elektroniki podświetlającej kolana. W tym celu przygotowałem cały miniaturowy układ z dwiema 1,5-Voltowymi bateriami i włącznikiem, który udało mi się zmieścić wewnątrz końcówki ogona.
Po przeprowadzeniu przewodów przez nogę udało mi się znaleźć najlepsze miejsce dla schowania diody podświetlającej siatkę na wysokości kolan. W ten sposób elektronika zadziała w obu trybach i nie będzie przeszkadzać w transformacji.
Jeszcze szybki test elektroniki i możemy przejść do kolejnego etapu..Na razie LEDy przebijają się przez cienkie plastikowe panele figurki, ale po pomalowaniu nie będzie już tego problemu i światło będzie wydobywać się jedynie z przygotowanych w tym celu otworów. Dobra, bierzemy się za łatanie Grimlocka.
Pierwszym etapem było przygotowanie zaślepek dla ramion. Tutaj jeszcze w wersji surowej bez spasowania i detali.
Mój egzemplarz Grimlocka miał dość sporą dziurę pomiędzy chromem, a szarą częścią klatki piersiowej. Załatałem ją kolejną płytką plastiku. W międzyczasie zamontowałem osłony na ramionach, dodałem nity i wypełniłem drobne, powstałe podczas klejenia szczeliny.
Przygotowałem także wstępną wersję płytki będącej osłoną elektroniki, a jednocześnie wypełniającej puste podbrzusze/ plecy figurki. Na razie jest jeszcze totalnie sterylna, ale przy kolejnym wpisie wzbogacę ją dodatkowymi detalami.
To już wszystko na dziś. Sporo roboty jest już za nami, ale dopiero teraz zacznie się prawdziwa zabawa. W kolejnym wpisie pokażę Wam resztę prac przy wypełnianiu braków Grimlocka i wezmę się za malowanie. Dziękuję za uwagę i zapraszam do dalszego śledzenia dziennika budowy mojej interpretacji Fall Of Cybertron Grima. Na pewno będzie na co popatrzeć:). Jak zawsze zachęcam do oglądania, komentowania i zadawania pytań.
Reklama