GI Joe: Reaktywacja! Hasbro odnawia figurkowy brand
Na świecie najpewniej istnieje wiele rzeczy, o których ciągle ktoś mówi: teraz to już na pewno koniec! Tak też przez lata było z marką GI Joe. Produkcja figurek autorstwa Hasbro zaczęła się już w latach 60. ubiegłego stulecia, przechodząc kryzysy, wzloty i znowu upadki. Całe ostatnie dekady to próba reanimacja marki, dopasowując ciepło niegdyś przyjętą historię o amerykańskich wojakach do współczesności. Jeszcze kilka temu decyzja o zamknięciu klubu, brak nowej oferty figurek w skali 1:18 zwiastowała całkowicie zamknięcie tematu.
Aczkolwiek, jak pisałem kilka tygodni temu, ten rok zapowiada się na kolejną batalię o przywrócenie GI Joe do łask! Zwłaszcza, że Hasbro bardzo pozytywnie zaskoczyło pod względem marketingu. Ale po kolei
Reklama
Całkowicie odnowiona strona gijoe.com
Od strony technicznej, to całość i tak stoi na hasbro.com. Po prostu gijoe.com kieruje na właściwą subdomenę (dla ciekawskich, gijoe.pl jest zajęte :P). Po wybraniu języka i lokacji prezentuje się bardzo nowoczesna, kolorowa strona. Zachęcam do przeklikania się przez nią. W końcu fan GI Joe może w jednym miejscu sprawdzić, co nowego / aktualnego Hasbro ma do zaprezentowania.
Generalnie cała strona to świetne zaplecze jeśli ktoś szuka dobrej jakości logotypów, oznaczeń, tapet związanych z GI Joe. Choćby ten Snake Eyes. Zachęcam od STORY, gdzie znajdziecie krótkie kalendarium z rozwoju marki.
Dalej, w CHARACTERS są biogramy niektórych Joesów i Cobry. Istnieje ogromna szansa, że właśnie to te postacie będą sukcesywnie wydawane w ramach serii GI Joe Classified. Zerknijcie na przykład na profil Storm Shadowa – taka najpewniej będzie wyglądała figurka (widoczna choćby na opakowaniu już wydanej pierwszej fali):
- mocno nowoczesna maska (nie materiałowa),
- naramienniki jak u Batmana,
- tatuaż na lewej ręce,
Czymś niesamowitym, pożytecznym jest przejrzysta legenda filecardów. Oczywiście pozostaje do dopracowania, przykładowo Doc nie jest ujęty jako specjalista w…. leczeniu :). Tym niemniej – wszystko wygląda na mocno przemyślane, rozbudowane. Daje to nadzieję, że seria ma zaplanowaną przyszłość nie tylko na jedną czy dwie fale.
W kolejnych sekcjach garść informacji o filmach fabularnych i animacjach, komiksach oraz grach. A raczej jednej na ten moment: War on Cobra (na iOS i Android). Trochę w nią pograłem, straszny zjadacz czasu. Dodatkowo z racji świeżości, gra przechodzi nieustanne zmiany: coś wczoraj mocnego, dzisiaj jest mega słabe (znerfione). Analogicznie coś wczoraj słabego nagle dostaje gigantyczny boost i wywraca rozgrywkę. Kto chce – niech spróbuje :). Graficznie wygląda cukierkowo, wygląd postaci różnisty (Bazooka mocno ARAH, ale Storm Shadow już mniej). Bez ładowania pieniędzy spokojnie da się pograć.
Wracając już do strony, na końcu jest wykaz obecnie dostępnych w sprzedaży przedmiotów. Co kluczowe, na tej stronie ich nie kupimy. Natomiast pozwala mieć ogólne pojęcie, co Hasbro planuje wydawać.
G.I. Joe w social media
Wraz z odpaleniem strony, Hasbro szturmuje też social media. Nie uszło to uwadze wierchuszce Cobry :).
Bardzo ładnie prezentuje się ich konto G.I. Joe na instagramie, gdzie z 9 puzzelków tworzy się grafika konkretnych postaci (aczkolwiek teraz się to rozsypało przez dodawanie nowych zdjęć).
Na Facebooku zaś pojawiają sie aktualizacje (nawet często), wywiady, zapowiedzi nowych produktów (o których niżej). Analogicznie konto GI Joe na Twitterze. Zachęcam do poglądania wszystkich – aby być na czasie. Widać Hasbro kolejny raz postanawia na poważnie wskrzesić markę, mocno stawiając na nowoczesny marketing.
Fans Friday – kolejny stream
Hasbro odkąd wystartowało z Hasbro Pulse stara się dopieścić kontakt z fanami, organizując cyklicznie wideo konferencję prezentując nowości, odpowiadając na pytanie z konkretnych brandów. Tak jest z Marvelem (ostatnio prezentowali gadającą głowę Deadpoola), Star Wars (sporo zapowiedzianych figurek). Już w najbliższy piątek, o 12:30 czasu EST (czyli wg naszego polskiego 19:30), na Hasbro Pulse będzie czas tylko dla brandu G.I. Joe. Należy się spodziewać małej prezentacji, zapowiedzi wydania kolejnych przedmiotów. Niestety w tym czasie gram mecz, więc będę się musiał posiłkować późniejszymi informacjami. Tym niemniej – każdy z Was może wygodnie usiąść przed monitorem i materiał oglądać :). Półtorej godzinki wcześniej (od 17:00 naszego czasu) zaczyna się segment Transformers.
Reklama
GI Joe Classified Cobra Commander – ale jaki?
Być może część z Was przegapiło ten temat. W wielkim skrócie. W ramach G.I. Joe Classified Hasbro zapowiedziało Cobra Commandera. Będzie niebawem do nabycia na HasbroPulse.com.
Fandom przyjął go ze średnim zainteresowaniem, choćby ze względu na kolor munduru. Jest to chyba rzadka sytuacja, gdzie dla gromady facetów odcień niebieskiego ma znaczenie :). Dlatego gdy NTWRK zapowiedziało dostępność u nich wariantu z jasnym niebieskim (zdjęcie niżej), fani rzucili się czym prędzej by nie przegapić okazji. Tylko niemal przy odblokowaniu opcji złożenia zamówienia, NTWRK przekazało dość zaskakującą informację. Właściwie to oni sprzedają to co wyżej (ciemny niebieski). Sieć teraz wrze, krążą różne teorie – kto kogo oszukał. Jedna wersja mówi, że NTWRK celowo wprowadziło w błąd. Inna zaś, że NTWRK zostało wprowadzone w błąd przez Hasbro, bo producent co innego im obiecał, co innego dojechało do magazynów. W tle jest też podejrzenie, że NTWRK (to jest aplikacja do zakupów, a nie strona) celowo to zrobiło, aby naciągnąć ludzi na instalację aplikacji.
Całość tej dziwnej sytuacji jest opisana na Toy-Wizards. Gdyby ktoś chciał szersze spektrum. Co istotne – nie doszukałem się nigdzie głosu Hasbro w tej sprawie.
Hełm Cobra Commander & Snake Eyes
Ta informacja gruchnęła wczoraj. Na GameStop będą dostępne hełmy w skali 1:1, zakładane na głowę, obu w/w postaci. Cena – 120 USD! Przyznam szczerze usiadłem na krzesło czytając ten news. Na razie patrząc po zdjęciach nie robią szału. Opłata za nie jest wyższa niż nawet bardziej popularne z Marvel Legends… Oczywiście dla nas jako mieszkańców Europy jest problem z zakupem. Na GameStop nie wejdziemy bez VPN, a z płatnością trzeba kombinować. Gdyby ktoś się napalił, pamiętajcie o taniej wysyłce z USA w PlusExpress – zawsze można tam pchnąć ten towar.
G.I. Joe – retro line + inne przedmioty
Od jakiegoś czasu krążyły plotki, że Hasbro postanowi nas zaskoczyć i poza figurkami G.I. Joe Classified wyda też coś w tradycyjnej 1:18. Jest to potwierdzone, ale na razie nie wiadomo co będzie wydane. Masa osób liczy na o-ringi. Ich wydawanie jest przecież możliwe, co widać po figurkach od Black Majora. Jednak wiele wskazuje, że Hasbro rzuci ponownie na rynek figurki z 25th Anniversary. W każdym razie – coś będzie, ale nie wiadomo co :).
Analogicznie sprawa ma się z już wprowadzonymi przedmiotami do bazy produktów Walmart czy Target. W sieci ktoś podzielił się nimi. Przyjdzie nam jeszcze poczekać na konkrety. Tym niemniej – cofamy się trochę do lat 90’s, choć z pewnymi różnicami. Wtedy mało kto z nas tę markę kojarzył i co wychodzi, ale chłonęliśmy jak gąbka. Obecnie czekamy z utęsknieniem, by znów móc coś z niej kupić. Jednak jeden problem pozostaje niezmienny – dostępność. Wiele wskazuje na to, że masę z tych przedmiotów będzie trzeba ściągnąć z zagranicy :(. Oczywiście postaramy się Was wspomóc: co, gdzie, skąd, za ile itp. Po to też jesteśmy :).
Jak pamiętacie, Mikołaj Kozłowski wyszedł z inicjatywą do Hasbro Polska, wskazując na potrzeby fandomu. Jesteśmy w ścisłym kontakcie deklarując nasze wsparcie i pomoc w temacie G.I. Joe. Zrobimy wiele, abyśmy jako fandom nie czuli się pominięci :).
Podsumowując – co Joe-fan musi wiedzieć
Po pierwsze warto zacząć śledzić główne kanały komunikacji marki, czyli konta na: Facebooku, Instagramie, Twitterze. Znajdziecie tam ogrom bieżących informacji o wydawanych figurkach i nie tylko (jak widać jest tego trochę i będzie więcej).
Po drugie, zerknąć sobie na gijoe.com, bo strona ładnie się prezentuje i zawiera sporo przydatnych informacji o dawnych seriach, postaciach czy figurkach.
Po trzecie, zachomikować nieco kasy. W tym roku do kin wejdzie G.I. Joe Origins: Snake Eyes. Należy przy tym liczyć na specjalne przedmioty, może i figurki. Jak wspominałem we wcześniejszych wpisach, Hasbro mocno pompuję teraz brand. Ponadto patrząc na serię Classified, ludzie ją kupują. Fandom przyjął ją dość ostrożnie, ale nie odrzucił. Stąd w kolejnych kwartałach czeją nas najpewniej następne fale, w tym ze: Storm Shadow, Gung Ho, Baroness, Alley-Viper czy Red Ninja (sugerując się obrazkiem z miniaturki). Pojazdy? Nie wiadomo.
Jak znam życie, jeśli Hasbro Polska nie zadba o dostępność tych przedmiotów w Polsce lub ceny będą wysokie (a zapowiada się na 150 PLN za figurkę…), to ogarniemy zapasy… sami :). Tak było przecież od 2007 roku, gdzie pomimo braku w sklepach, ogrom osób zbudowało kolekcję 25th Anniversary, Rise of Cobra, Pursuit of Cobra oraz Retaliation. Nie od razu, nie każdy. Natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, byśmy jako fandom się nie ogarnęli. Stąd już teraz zapraszam na naszą grupkę G.I. Joe Polska – tam będzie to koordynować. Odmeldowuję się :).
Reklama