Galeria: Custom Autobot Stig

Custom Autobot Stig

Panie i Panowie. Mam zaszczyt przedstawić Wam prawdopodobnie pierwszy w historii figurkowy crossover Transformers i Top Gear! Niektórzy mówią, że jest owocem gorącego romansu Optimusa i pewnej włoskiej lodówki, a jego kask wzorowany jest na jego kasku – my wiemy jedynie, że zwą go Autobot Stig!

DSC_2371_DxODla niewtajemniczonych (chociaż trudno mi uwierzyć, że mogliby się jacyś uchować) – Stig to zamaskowany kierowca testowy w bijącym na całym świecie rekordy popularności programie motoryzacyjnym Top Gear. Prowadzący – Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May w każdym odcinku zabierają nas w motoryzacyjną podróż z przymrużeniem oka. Jeżeli znacie ten program, nie muszę go przedstawiać. Jeżeli jednak jest Wam obcy, macie świetną okazję do nadrobienia zaległości, bo od kilku tygodni w telewizji nadawana jest najnowsza – 22 seria.

Reklama

Reklama




Tryb robota

DSC_2382_DxOStig powstał na bazie figurki Dark Of The Moon Leader Class Bumblebee. To stosunkowo duży model, więc Stig posiada liczne detale, których nie odnaleźlibyśmy w Transformerach mniejszej klasy. Potrzebował jedynie nieco farby, by móc się nimi pochwalić.

DSC_2362_DxOBumblebee, którego użyłem jako bazy miał problem ze stawami kolanowymi. Uszkodzenia były tak poważne, że wymusiły na mnie przerobienie i dopasowanie tego elementu z zupełnie innej figurki. Na szczęście przeszczep zakończył się pełnym sukcesem i Stig jest równie stabilny jak jego pierwowzór, a transformacja przebiega bez najmniejszych problemów.

DSC_2366_DxOFigurka została rozłożona na części pierwsze, oszlifowana i pokryta podkładem (zależnie od elementu czarnym albo białym). Po utrwaleniu podkładu białe elementy zostały dokładnie pomalowane zmetalizowaną białą farbą.

DSC_2364_DxOCiemne elementy figurki zostały pokryte symulującym metaliczną powierzchnię trójwarstwowym drybrushem, a następnie wzbogacone masą atrakcyjnych, malowanych detali.

DSC_2360_DxOPo utrwaleniu farby wszystkie elementy zostały pomalowane kilkoma warstwami błyszczącego lakieru bezbarwnego, który dodatkowo uwypuklił metaliczny pył.

DSC_2374_DxOStig zachował wszystkie punkty artykulacji fabrycznego Bumblebee. Dzięki temu bardzo łatwo go pozować. Zachował także ogromne działo, które przyda się do odgonienia nawet najbardziej upartego zawalidrogi.

DSC_2376_DxODSC_2378_DxO Kolejną poważną modyfikacją była wyrzeźbiona od zera głowa. Jest ona mniej więcej w połowie drogi między kaskiem Stiga, a facjatami, do których przyzwyczaiły nas Transformery. Stig dostał nawet trofeum, żeby miał co trzymać w ręce przy porównaniu.

DSC_2385_DxOPo wielu godzinach walki z Decepticonami Stig lubi poświęcić się lekturze i wybierać w jaki samochód będzie transformował się w przyszłym tygodniu. A jak custom ma się do fabrycznej figurki? Sami oceńcie

DSC_2394_DxODSC_2402_DxOMyślę, że różnicę widać gołym okiem.

DSC_2404_DxOStig wydaje się być zadowolony ze swojego popiersia. Bumblebee także lubi mieć zabawkę samego siebie. Playing with yourself – You’re doing it right.

DSC_2408_DxOAle zaraz zaraz…

DSC_2412_DxONo cóż. Nasz oswojony kierowca testowy nie potrafi przejść obojętnie obok żadnego samochodu

Tryb pojazdu

DSC_2418_DxOStig, podobnie jak Bumblebee, bazuje na współczesnej interpretacji Chevroleta Camaro. Mówiąc precyzyjniej Camaro ZL1, czyli najbardziej sportowej wersji modelu.

DSC_2422_DxOFabryczny Bumblebee miał dość poważne braki w farbie. Kiedy wziąłem się za malowanie figurki, podkreśliłem wszystkie „karbonowe” elementy i drobne detale takie jak tarcze hamulcowe czy nawet miniaturowe logo chevroleta na każdej feldze.Teraz Camaro prezentuje się bez porównania lepiej.

DSC_2420_DxONowe detale można zauważyć także z tyłu pojazdu. Uwagę przyciągają zwłaszcza rury wydechowe i światła, wraz z bardzo cienkimi czarnymi obramowaniami wokół reflektorów.

DSC_2433_DxOUważni obserwatorzy zauważą także pomalowane kratki wyścigowe na szybach i wloty powietrza przed nadkolami.

DSC_2435_DxOJeszcze jedno zdjęcie porównawcze. Metaliczny pył białego lakieru bardzo ładnie współgra z Camaro i zastanawiam się czy w takim zestawie samochód nie wygląda nawet lepiej niż w żółci BB.

DSC_2414_DxONa koniec jeszcze jedna, zwycięska fotka Stiga. Ten projekt wymagał masy pracy, ale myślę że efekty zdecydowanie wynagradzają włożony w figurkę wysiłek. Mam nadzieję, że myślicie podobnie. Jak zawsze zapraszam do oglądania, komentowania i zadawania pytań.

Reklama

Reklama