G-Reco XII: VGMM-Sc02 Gastima

 VGMM-Sc02 Gastima
Frakcja: G-IT Corps
Pilot: Chickara Dual
Gastima to kolejna konstrukcja G-IT Laboratory, ale tym razem mamy do czynienia z bardziej uniwersalnym MSem niż w przypadku innych konstrukcji G-IT. Gastima jest wyposażona w najróżniejsze uzbrojenie: tradycyjny Beam Rifle, potężne Beam Sabery, wymagające dodatkowego zasilania, naramienną tarcze energetyczną, działa dyfuzyjne w naramiennikach, zasobnik funnelowych rakiet w prawym ramieniu. Jedyny egzemplarz Gastimy był pilotowany przez Chickarę Dual, która służyła w G-IT Corps, dowodzonej przez  Kia Mbekiego.
Zawartość pudełka

 Głowa

Głowa ma jeden upierdliwy element: naklejka na oczy, niestety jest skonstruowana w ten sposób, że istnieje spore prawdopodobieństwo przesunięcia jej, gdy nakładamy „koronę”. Ja musiałem dwa razy ją poprawiać za nim uzyskałem satysfakcjonujący efekt.

Korpus

 Bałem się jednego: Kabli, spodziewałem się kolejnego wkurzającego elementu, który będzie odpadał z byle jakiego powodu i utrzymanie Gastimy w jednym kawałku będzie w zasadzie niemożliwe. Jednak wszystko okazało się w porządku, wystarczy zrobić mały supeł na końcu i wszystko trzyma się doskonale. To tutaj podobnie jak przy głowie, musimy zdecydować, czy na plecach zastosujemy części z przeźroczystego plastiku, czy kremowe elementy (odpowiadające za pokazanie MSa w spoczynku), ja zdecydowałem się na elementy przeźroczyste (plus naklejki).

Krocze

 Krocze to klasyk (dodatkowo znów wybór między stanem spoczynkowym a akcji), dodatkowo i tu mamy konieczność przecięcia sukienki. Na pochwałę zasługują gniazda na Beam Sabery, są ruchome przez co MS ma więcej pozowalności.

Ręce

 Czasami „automatyka” w składaniu się mocno na mnie mści, i tak było tym razem, gdy przez parę dobrych minut szukałem ramki dla drugiej ręki i za cholerę nie mogłem jej znaleźć, gdy już miałem sobie zrobić przerwę, przypomniałem sobie, że druga ręka jest w innym kolorze… Przez co nieco trudno mi się te ręce składało, bo tym razem nie mogłem korzystać z którejkolwiek ramki, która wpada mi w ręce, gdy mamy te same elementy różniące się jedynie dłonią.  Miałem tutaj problem ze złożeniem zasobnika na funnelowe rakiety, a konkretnie problem stanowiła zaślepka, która nie chce spełnić swojego zadania i nie trzyma się na środkowy bolec, na moje jest to problem wadliwej części. Poza tym otrzymujemy dwie pary manipulatorów, czyli jak na G-Reco, to sporo.

 

Nogi

Nogi to już klastyczna, prosta i łatwa konstrukcja, typowa dla nowszych HG, czyli przy w miarę małych ilościach części otrzymujemy sporą artykulacje. Sam design też jest bardzo fajny, choć czasami miałem problem z utrzymaniem Gastimy w pionie.

Tuż przed złożeniem
I po złożeniu

Kilka zdjęć gotowego modelu

At the Bottom of Byston Well
Reklama

Reklama