Prosta i standardowa konstrukcja z łatwą do wyciągania  antenką, którą dostajemy w dwóch wariantach. Dla trybu MS i dla trybu MB. Jedna z najłatwiejszych naklejek „twarzowych” do naklejenia (nie licząc cyklopów).

 Zaczynają się elementy zrywające z typową dla HG konstrukcyjną monotonią i trza było nieco częściej zaglądać do instrukcji. Miałem niewielkie problemy ze zmontowaniem gniazd na ręce, jakoś nie mogłem „wyczuć” tego elementu. Bałem się też o  ruchomą część tworzącą dziób w formie MA. Jednak trzyma się to wyjątkowo dobrze i nie ma problemów ze zmianą ustawienia.

 Bardzo prosta dwuczęściowa konstrukcja, która  leży odłogiem gdy trzymamy Elfa w formie „myśliwca” Fajne są łączenia z górną częścią korpusu, dzięki czemu „transformacja” jest łatwa.

Ręce

Są… płaskie, ale przy tym trochę tutaj części jest plus rzecz jasna naklejki, czarne obwódki na ramiona i 6 małych będących jednocześnie  bronią Elfa. Składało się to w sumie nieco dziwnie, ale za to nie miałem problemu z odnalezieniem się w tym wszystkim. Najgorsze jednak jest to, że Elf ma tylko jedną parę manipulatorów, co jest smutne, bo gdyby dołożyć mu jeszcze chociaż parę zaciśniętych model nabrał by na pozwoalności.

Nogi

Nogi, które w formie MA są skrzydłami. To taka nieco bardziej skomplikowana wersja rąk, nawet ilość i rodzaj naklejek jest taki sam. Dodatkowo, główną broń wizerunkową tego modelu stanowią nogi. Gdzie dostajemy wielkie beam sabery dołączane do nóg, a montowanie ich na nogach też nie stanowi problemu.

Tuż przed złożeniem modelu

I po złożeniu

 

Backpack

A raczej dopalacze, o ile ten element świetnie się prezentuje gdy trzymamy Elfa w formie „myśliwca”, jednak już w formie MSa uważam, że go trochę szpeci. A budowa trudna nie była. Za to gniazdo do łączenia z MSem jest świetne.

Kilka zdjęć gotowego modelu

 

 

At the bottom of Byston Well