G-Reco I: High Grade YG-111 Gundam G-Self + Optional Unit Space Backpack

YG-111 Gundam G-Self

Reklama

Reklama




Frakcja: Pirate Corps

Pilot: Bellri Zenam

G-Self to eksperymentalny MS skonstruowany do zadań zwiadowczych, jednak z różnych względów ten projekt został odrzucony. Jedyny istniejący egzemplarz został wykorzystany przez jedną z frakcji Towasangii, później trafiał to w ręce piratów, to w ręce Capital, aby wreszcie znalazł się znów u piratów. G-Self jest wyposażony w eksperymentalny Photon Frame. MS ten jest też łatwy w modyfikacji dzięki czemu zyskał kilka dodatkowych wielozadaniowych plecaków. 
Zawartość pudełka, linia G-Reco przywitała mnie naprawdę fajną i czytelną instrukcją.
 
Głowa
Mamy tutaj do czynienia ze standardową Gundamową głową. Trzeba było pomachać markerem, aby faceplate G-Selfa nabrał tego „owadziego” charakteru, no i ta nieszczęsna spora naklejka na czoło, początkowo chciałem zastąpić ją markerami, ale jednak jej właściwości przekonały mnie do pozostawienia jej na miejscu.
 Korpus  Do G-Selfa dorastałem i to trochę i ze standardowego „meh” G-Self stał się jednym z moich bardziej lubianych Gundamów, raz przez design głowy, a dwa przez design korpusu, który naprawdę świetnie się prezentuje, to tutaj pierwszy raz stosuje się przeźroczyste części dodające MSowi uroku, plus niebieskie naklejki na niebieskie części aby G-Self świecił się pod światłem ultra fioletowym. Sama konstrukcja opiera się o podobne rozwiązania do tych z Airmastera, dzięki czemu model jest solidny a przy tym łatwo się montuje poszczególne elementy. Pochwalić też należy za proste i przy tym genialne gniazdo na poszczególne plecaki.
Krocze
Klasyczna konstrukcja i klasyczna konieczność przecięcia przednich płyt pancerza na dwa osobne elementy, trochę markera i parę naklejek (w tym ta pod ultra fiolet). Ot typowy zestaw gniazd na nogi.
Ręce Ręce to już klasyk i ich konstrukcja nie zmienia się specjalnie między modelami i tak naprawdę to tylko wizualne modyfikacje tego samego mechanizmu. Jedyne co tu mnie zawiodło to naklejka rękawicy na manipulatory i to że jest ich niewiele. Naprawdę zaczyna mnie to denerwować u Bandai, że oszczędzają na ich ilości.
 
Nogi
Z pozoru tradycyjna konstrukcja, która zawiera kilka miłych niespodzianek, a mianowicie jak na tak jednokolorowy element, mamy tutaj tych kolorów trochę. Raz to jasno niebieskie stopy, dwa jak zwykle naklejki, no i czarny koń całego tego modelu: Elementy z przeźroczystego plastiku, które nadają dolnym kończynom świetny i bardziej charakterystyczny wygląd.
 
Tuż przed złożeniem model

 I po złożeniu „Gundam i Dunbine: Gattai!!!”

Atmospheric PackCechą charakterystyczną G-Selfa w serialu jest fakt, że ten ma wiele różnych plecaków, bądź zbroi, które pomagają w zależności od sytuacji w walce i rzecz jasna Bandai oprócz samego G-Selfa chce nam pewnie osobno parę tych plecaków wcisnąć, na zachętę z Gundamem otrzymujemy jego plecak do walki w atmosferze, który niekoniecznie mi się dobrze kojarzy. Niemniej jest to fajna konstrukcja, która łatwo się łączy z Gundamem i siedzi tam odpowiednio solidnie.
UzbrojenieBeam Rifle posiada sporo szczegółów i przy najbliższej okazji mam ochotę go odpowiednio pokolorować, aby nabrał wyglądu rodem z anime.
Szkoda, że miecze nie mogą być pokazane w tak świetny sposób w jaki były pokazane w anime, ale i tak dostajemy dwa bardzo fajne ostrza cząsteczkowe. Tarcza mi gdzieś wsiąkła, ale nie jest niczym szczególnym. 
 
Przed uzbrojeniem
I po uzbrojeniu
Kilka zdjęć gotowego modelu

Optional Unit pace Backpack for Gundam G-Self

Reklama
Reklama

Reklama




Frakcja: Pirate Corps

Pilot: Bellri ZenamJeden ze specjalistycznych „Backpacków” skonstruowanym dla G-Selfa, służący do walki w przestrzeni kosmicznej. G-Self w walce w próżni korzysta też z innej tarczy i Beam Rifle’a.

Zawartość pudełka… jak na dodatek do modelu, to sporo.

Space Backpack  Teoretycznie jego budowa nie sprawiała problemów, ot taki nieco bardziej skomplikowany plecak niż ten dołączony do samego G-Selfa, niestety był tu bardzo irytujący problem. A mianowicie elementy z przeźroczystego plastiku, które nie chciały pozostawać na swoich miejscach, już nawet rozważałem użycie kleju. Jednak w końcu się jakoś udało i elementy te już nie chcą wylatywać. Jak to zrobiłem? Nie mam zielonego pojęcia, za którymś razem po prostu zostały na miejscu… Innymi słowy 6 razy miałem szczęście. Rzecz jasna nie mogło też zabraknąć niebieskich naklejek mających symulować Photon Frame pod ultrafioletem.

Beam RifleNowy karabin… jest słabawy… w podstawowym zestawie dostajemy dużo ciekawszą broń i bardziej ciekawą konstrukcje, niemniej nie jest zły, taki do bólu klasyczny Beam Rifle.
Tarcza A tutaj mamy odwrotną sytuacje do Beam Rifle. W podstawowym zestawie mamy nieciekawą niebieską tarcze, a tutaj bardziej klasyczną i bogatą w detale, choć jej budowa była równie nieskomplikowana, jedyna różnica to większa liczba naklejek.
Core FighterZ pozoru bardziej wygląda jak SD niż do normalnego modelu HG, ale jest sympatyczny, ot trzy elementy i do przodu, niespanelowałem jako, jakoś nie czułem potrzeby, ale może jeszcze do niego wrócę z większą interwencją markerową. Dodatkowo można do niego podłączyć oba opcjonalne backpacki.
Gotowe elementy zestawu
Co mnie wyjątkowo zaskoczyło to dodatkowa podstawka, której kompletnie się nie spodziewałem, no ale z powodu wagi plecaka kosmicznego jest raczej niezbędna.
 Wyposażony G-Self
I reszta zdjęć
 
At the bottom of Byston Well
Reklama

Reklama