FSS 4.0 widziane w całości – Tiger Force Outback i spółka
Wprawdzie rejestracja na zakup całej fali się zakończyła – nie bez problemów (znów Klub zawiódł system do składania zamówień), ale specjalnie dla Was przybliżenie 7 z 12 figurek. Pierwsze 5 opisałem w tym wpisie. Jeśli nie wiesz czym jest Figure Subscription Service, warto wcześniej przeczytać o Klubie Kolekcjonera w całości.
Reklama
FSS 4.0. Tiger Force Outback
Mój osobisty faworyt tej serii, zdecydowanie do kupienia w przyszłym roku. Bardzo mocno przypomina pierwotną wersję, czyli Outbacka z 1991 roku dostępnego na rynku europejskim i UK. Charakterystyczna śnieżnobiała broda, spodnie moro oraz pomarańczowa koszulka z wielką tygrysią mordką. Figurka ma nową głowę, według mnie lepiej wyglądającą niż wersje 25th Anniversary czy Rise of Cobra.
FSS 4.0. Tiger Force Sneak Peek
Kompan Outbacka z zestawu. Jakby dodać ich dwóch do tegorocznego zestawu Tiger Force z JoeCon robi się mocna ekipa do działań w dżungli (Claymore też pasuje wizualnie). Całkowicie nowo wyrzeźbiony peryskop / tuba do obserwacji. Pozostałe elementy to niestety składak, z oklepanym hełmem od Hit N Run z 2009 roku włącznie. Tym niemniej wygląda ładnie, rozważam zakup.
FSS 4.0. Pathfinder
Niby składak, ale zadziwiająco ładnie wykonany. Głowa od Short-Fuze lub Lifeline, kamizelka choćby od Muskrata, plecak od PoC Duke. Akcesoria też nowe poza odkurzoną „kosiarką”. Zrezygnowano z doczepianych działek po bokach, co według mnie należy traktować na plus (dużo bardziej nowocześnie). Damn, trzeba będzie kupić :).
Reklama
FSS 4.0 Bullhorn
Kolejna figurka na liście must-have. Wprawdzie fadon mocno narzeka na oklepaną głowę – pierwotnie wykorzystaną u Dustiego z Pursuit of Cobra, następnie powielaną w Dollar Store Duke x 2. Mocno przypomina pierwowzór figurki z 2009 roku. Ciekawe czy snajperkę da radę włożyć do torby (ta sama, którą ma Low-Light, a w której był do złożenia karabin). Oczywiście do tego dwa charakterystyczne przedmioty: maska gazowa i megafon.
FSS 4.0 Billy
OK, wiem że ten Billy bazuje na komiksach, których jeszcze niestety nie czytałem, ale jakoś nie powala. Bez wątpienia całkowicie nowa głowa. W zależności od ceny pomyślę nad zakupem.
FSS 4.0. Interrogator
Tym razem bez śmigłowca i dość zadziwiającymi akcesoriami (kajdanki i pałka). Trochę jak żandarmeria Cobra. Hełm jest zdejmowany, pod nim głowa w masce z wyciętymi otworami na oczy i usta. Niby mocno oddaje pierwowzór z ARAH, ale nie jestem przekonany, czy klub powinien stawiać na army building w FSS.
FSS 4.0 Night Creeper
Na koniec powiało chłodem – Night Creeper w wersji arktycznej, czyli unowocześnienie konceptu z 1997 roku, ze specjalnego trójpaku z tym panem oraz śnieżnym Firefly i Snow Serpent. Zmieniono moduł nóg, dorzucono kapę od G. I. Joe Troopera z Retaliation. Na pewno dobrze wpasuje się w towarzystwo arktycznego dr Mindbendera czy Arctic BATA, jak i całemu legionowi arktycznych trooperów, ale znów – szkoda było na niej miejsca wg mnie.
Oto jak wygląda komplet 12 figurek
A trzynasta figurka? Klub podał informację, że będzie to na pewno kobieta z całkowicie nową głową. Lista typów rzucanych przez klubowiczów jest długa. Jeśli miałbym się bawić w typowanie to któraś z 3 osób:
- Munitia – najemnik Cobra
- Shooter – członek pierwotnej ekipy Joesów
- Ninja Force Scarlett
Kto to będzie – przekonamy się gdzieś za 8-9 miesięcy, gdy subskrybenci otrzymają ostatnią paczkę.
Co chcę przytulić do kolekcji?
- Tiger Force Outback
- Tiger Force Sneak Peek (zależy od ceny)
- Bullhorn
- Pathfinder
- Law
Czyli 5 na 12 figurek. Z tego też powodu nie zamawiałem całej fali. Zobaczymy, po ile te i inne figurki będą dostępne. Gdyby chcieć je zakupić osobno, taka podstawowa cena to ok 35 USD. Oczywiście jest zmienna (nawet 2 czy 3 krotnie) w zależności od popytu na daną postać. Dobrym przykładem jest Big Boa, który jest bodaj najdroższą figurką z FSS w ogóle. Z drugiej strony bieguna mamy Bombardiera czy Tiger Force Shipwrecka i Tiger Force Airtight (aczkolwiek to wersje niby brazylijskie).
Reklama