Tekst miał trafić na stronę duuuuuużo wcześniej, ale chyba mroczny wymiar mnie mocno wciągnął :). Premiera kolejnego filmu ze stajni Marvel Studios za dawno nami. Nawet wydanie DVD już dostępne na rynku. Ogromnie przypadł mi do gusty. Zakładam, że podobnie i innym fanom Marvela lub po prostu osobom lubiącym rozrywkę. A skoro tak, to poniżej przedstawiamy Wam w miarę kompleksowe zestawienie, jakie figurki Doctor Strange wydano przez te wszystkie lata oraz bezpośrednio w związku z premierą. Analogicznie, jak zrobiliśmy to z Deadpoolem. Zestawienie i opis mocno subiektywny. Jeśli coś ważnego pominęliśmy – wrzućcie w komentarz, dopiszemy.

ToyBiz

Marvel Classsic

Bodaj większość osób urodzonych w latach 80. czy nawet 90. otarło się o ludki z tego producenta. Batmany i Supermany wychodziły od Kennera, a ToyBiz podbijało świat Marvela. Wśród setek superbohaterów znalazło się również miejsca dla figurki Doctor Strange. Nawiązywała ona do team-upu z serialu Spider-Man: The Animated Series. Z tego linku dowiecie się duuużo więcej o tej figurce.

This slideshow requires JavaScript.

Ceny? jakieś 10 USD za zapakowanego. Nie jest to dużo jak na wiekową figurkę. W zestawie płaszcz z wyginanymi końcówkami – można ustawić Strange jakby lewitował. Ponadto magiczna kula z głową demona w środku (2 warianty kolorystyczne). Smaczkiem pozostawała przypinka – była ich cała kolekcja, w zależności od postaci. Pamiętam miałem kilka :).

Sam Stephen wygląda mocno komiksowo. Artykulacja nie jest mocną stroną tej serii, analogicznie jak tego DSa. Komu polecić? Raczej osobom lubiącym serię Marvel Classic od ToyBiz. Zwyczajnie trzeba mieć ciągotkę do „vintage” :).

Marvel Legends od ToyBiz

Doctor Strange doczekał się również wersji w Marvel Legends od ToyBiz. Protoplasta obecnej serii Hasbrowskich figurek o wysokości 6″. Doctor Strange wyszedł tutaj w ramach fali z Build-a-Figurek Galactus, z jednym z jego ramion.

Wyglądem przeniesiony z kart komiksu. Niebieska tunika, czarne spodnie i mocno rozległy płaszcz lewitacji. Z nim rzecz ciekawa – wykonany z jakby gumy, dawał się kształtować na wiele sposobów (choć bez przegięć). Dłonie ułożone w charakterystyczny – niektórzy powiedzą okultystyczny – symbol. Bez możliwości ich zmiany. Minus o tyle, że spora część figurek z tej serii posiadało ruchome palce, pozwalające układać dłoń, aby dać komuś w japę z liścia lub pięści :). W tym wypadku nasz mag mógł swobodnie wsadzić komuś palce w oko :). Sporo dobrej jakości zdjęć na stronie MarvelLegends.net. Do zdobycia głównie na eBayu, czasem zdarza się w Polsce Cena? Do 20 USD da radę kupić kompletnego.

Marvel History – Dark Side

Mało kojarzona z ToyBiz seria, w której również można znaleźć figurkę Doctor Strange. Poza nim jeszcze choćby Dormammu czy Vermin. Wszystko w skali 6″ oczywiście. W tym wypadku Strange przybiera astralną formę. Nawet ładna, nieco mroczna, okładka. W zestawie obok peleryny lewitacji również imitacje energii. Cenowo – od 10 USD za zapakowaną figurkę. Nie dziwi, aż tak mocno oka nie przykuwa, a artykulacja pozostaje na niskim poziomie (prawie jak Classic z lat 90.).

Hasbro

Figurki Doctor Strange w skali 3.75″

Zacznę od mojej ulubionej skali, czyli tych 10 cm. Doctor Strange. Wielkiego wybory nie ma – jeden moduł w trzech wariantach:

• ciało astralne
• typowo komiksowy z czarnymi spodniami
• typowo komiksowy z niebieskimi spodniami (wydany w dwupaku z Silver Surfer)

Plusem jest fakt, że figurka wychodziła jeszcze w ramach serii „Marvel Universe”, gdzie artykulacja nie była ograniczona. Pozwalało to na dowolne ustawienia nóg, a zwłaszcza nadgarstków (co jest zmorą współczesnych figurek Marvel Legends 3.75″). Figurki Doctor Strange nie wyposażono w dodatkowe akcesoria. Oczywiste, bo – analogicznie jak w ToyBiz Marvel Legends – dłoń spleciono w charakterystyczne ułożenie. Tym samym nie sposób włożyć nic do ręki. Z drugiej strony – nie bardzo byłoby co… księgę? Nieodzownym elementem jest płaszcz lewitacji – gdyby ktoś chciał, łatwy do zdjęcia, po dekapitacji figurki. Ogrom możliwości w ustawianiu figurek zobaczycie pod tym linkiem.

Jak dla mnie ta wersja ma jedną, zasadniczą wadę – głowa. Nie wiem czemu, ale rysy totalnie nie pasują mi do Strange’a. Jest mocno napuchnięta, wąsik gęsty. Oczekiwałbym trochę bardziej smukłej twarzy + delikatniejszy wąsik.

Bez wątpienia rarytasem i ciekawym dodatkiem jest wariant przezroczysty (clear). Trudniej go znaleźć, cena też jest wyższa niż za klasyczny. O ile podstawowe da radę kupić – nawet w pudełku – za 10-15 USD, za ciało astralne trzeba wydać 25-30 USD co najmniej (luzem!).

Kolejny minus, dobitniej uwydatniony w porównaniu choćby z 6″, to brak w tej serii antagonistów Strange’a… Serio, wydano ponad 200 figurek, ale ani razu nikt nie wpadł na pomysł, aby poświęcić choć jedną dla Mordo, Mephisto czy Dormammu… Wprawdzie można dorobić customy, ale nie każdy potrafi / chce się w nie bawić (Dormammu z głowy Ghost Ridera). Stąd DS na półce prezentuje się dość samotnie i trzeba go dorzucić do innych „paczek”.

Doctor Strange Movie

Dość późno po premierze wypuszczono również specjalny dwupak nawiązujący do wyglądu Doctora Strange z filmu. W zestawie dostajemy jego podstawową formę jak i astralną. Właściwie to mniejsza wersja tego, co w Marvel Legends 6″, choć jak to ostatnio z serią 3.75″ bywa – z dużo skromniejszą artykulacją. Cena w USA od 20 USD w górę, w Polsce niestety nie jest dostępna – trzeba importować.

  Marvel Legends 6″

Fanów Marvel Legends Hasbro mocniej rozpieściło. Po pierwsze poza wydanymi figurkami Doctor Strange, pojawili się jego sojusznicy jak i przeciwnicy. Jemu też poświęcono cały zestaw SDCC. Co więcej i czego można było się spodziewać, jedna z tegorocznych fal zawierał tylko i wyłącznie figurki Doctor Strange – samego naczelnego maga jak i osoby z nim związane.

Zestaw SDCC – book of Vishanti

Wizualnie wygląda niesamowicie – co przyznała z zainteresowaniem koleżanka z pracy zaglądająca mi w monitor :). Zestaw, poza figurkami, zawiera niesamowicie atrakcyjne i warte wyeksponowania pudełko. Jego galerię widzicie niżej. Hasbro wydało podobne wcześniej np. z Destro.

This slideshow requires JavaScript.

W środku mamy zestaw kilku figurek, dokładnie:

• Doctor Strange – forma astralna
• Hela
• Dormammu
• Brother Voodoo
• Magik

Oraz ciekawy bonus – Eye of the Agamotto, czyli Oko Agamotto. Kluczowy, jak się okazało, artefakt Doctora Strange w filmie. Oczywiście można marudzić, że astralna forma Strange nieco psuje ogólny efekt, i lepiej byłoby w to miejsce wrzucić komiksowego. Zgoda. Poniżej galeria figurek dostępnych w ramach zestawu z SDCC 2015.Poza tym zestawem, w 2015 roku w ramach serii BAF Hulkbuster wyszedł jeszcze Doctor Strange w czarnym wdzianku, nawiązujący do współczesnych komiksów.

Filmowe figurki Doctor Strange BAF Dormammu

Finalnie, o czym wspomniałem, filmowa fala z Marvel Legengs, a w niej całkiem sporo bohaterów, którzy pojawili się w filmie lub ich zasygnalizowano (polecam poszukać w sieci EasterEgg’ów), a także postacie powiązane. Bez wątpienia z lekka zasmuceni będą ci, którzy wydali krocie na zestaw SDCC, powtórzono bowiem zarówno Dormammu (w wersji build a figure) jak i Brothera VooDoo. Bodaj poza komiksową wersją Strange, raczej nikt nie powinien narzekać na pozostałe ludki. Wprawdzie część postaci jest mało znana lub ważna, ale też nie pojawili się wcześniej jakoś ogólnodostępnie. Po raz kolejny szkoda nieobecności komiksowego Barona Mordo. W to miejsce filmowa inkarnacja. Szkoda, bo mogli wydać wariant filmowy / komiksowy. W USA cena za pojedynczą figurkę wynosi koło 20 USD. W Polsce nie są na razie dostępne (pewnie nie będą w ogóle). Poniżej fotki w lepszej rozdzielczości. Filmowy Doctor – w mojej opinii – wyszedł średnio (zwłaszcza na twarzy), ale cytując klasyka: who am I to judge :).

Choć trzeba przyznać, że użycie filmowej / astralnej formy Strange wygląda całkiem ciekawie.

Figuarts

Jeśli ktoś szuka czegoś dobrego w skali 6″ i jest w stanie zapłacić za to nieco więcej, polecam S.H. Figuarts. Firma produkuje najróżniejsze figurki, chociażby te z Dragon Balla (gdzie właściwie nie ma sobie równych). Świetna artykulacja, drobiazgowe wykonanie, odwzorowanie prawdziwej postaci. Stety / niestety idzie za tym cena – 80 USD za filmową wersję figurki Doctor Strange… W zestawie kilka akcesoriów, głównie imitacje energii oraz plansz. Na razie zbierają preordery, ale zobaczcie na zdjęcia – zrozumiecie, dlaczego tyle i dlaczego warto :).

Funko POP!

Kolejna w miarę popularna seria, w której również roi się od postaci z filmu i świata Strange’a. O ile powyższe to raczej zabawki, ta jest całkiem miłym gadżetem na półkę każdego geeka. Plusem jest łatwiejsza dostępność w Polsce, przy nawet niewysokiej cenie. Minusem – brak artykulacja, co czyni ją ładną ozdobą na półce. Poniżej fotki

Jak pewnie część z Was kojarzy, firma Funko posiada również limitowaną edycję w ramach tzw Collectors’ Corps. Za opłatą, raz na dwa miesiące, wysyła do subskrybentów pudełko, w którym znajdują się m.in. przypinka, koszulka i figurka. Oczywiście doktorkowi dedykowano kolejne pudełko. Poniżej fotka zawartości.

Marvel Select

Seria nieco mniej popularna, ale w Polsce bardziej dostępna. Ludki osiągają 7″ wysokości, postaci jest mniej niż choćby w Legends. Jeśli ktoś szuka figurki Doctor Strange – również i Diamond Select ma coś do zaoferowania. Klasyczna komiksowa wersja. Poza samą figurką całkiem sporo dodatków, w tym odczepiane Oko Agamotto lub imitacja kul energii. Najwięcej o tej wersji Strange dowiecie się z filmiku Shartimusa Prime. W ramach ciekawostki – istnieje też wersja z niebieską głową.

Oczywiście nie mogło zabraknąć czegoś dla fanów filmowej adaptacji. Poniżej wersja wydana z okazji premiery. Myślę, że możecie spokojnie poszukać na rodzimych sklepach tej figurki – Marvel Select ma się w Polsce całkiem dobrze.

Hot Toys

Wkraczamy w sferę arcydzieł, zarówno pod kątem wykonania jak i ceny :). Posługując się terminologią z filmu – Supreme Figure :)! Pewnie większość z Was producenta kojarzy. Jeśli nie – produkuje niezwykle drogie, ale przecudowne figurki w skali 1:6, czyli 12″. Masa detali, odzież z prawdziwego materiału. Artykulacja niemal jak u prawdziwego człowieka. Ogrom dodatków. Poniżej fotka, a kto chce poznać szczegóły – odsyłam na stronę producenta. Dostępność od H3 2017, a cena pewnie powyżej 1000 zł.

Inne mniej popularne serie

Poniżej kilka propozycji z mniej znanych i popularnych serii. Najpewniej trzeba poszukać na eBayu, bo w Polsce raczej trudno – choć kto wie :).

Marvel Super Hero Squad

Jakieś 2-3 cale, występują w dwupakach. Typowy gadżet dla dziecka. Choć kreatywna osoba łatwo zrobi z tego… brelok :).

Jada Toys

Kolejna bardziej statuetka na półkę. Kreska trąci mocno animacją w stylu współczesnych bajkowych Star Wars itp. Na eBayu chodzi po 15 USD.