Sztuczna Inteligencja przyszłości – Optimus czy Terminator?

Dziś mam dla Was coś nieco ambitniejszego niż wygłupianie się przy zdjęciach moich ukochanych zabawek. Inspiracją dla tego materiału było doniesienie o chyba największym postępie, jaki do tej pory poczyniła sztuczna inteligencja.

Wydarzenie, którego jesteśmy świadkami teoretycznie może nie wydawać się szczególnie imponujące, ale po dłuższym przemyśleniu okazuje się, że ma naprawdę kluczowe znaczenie dla rozwoju technologii.

Sztuczna Inteligencja poczyniła właśnie pierwszy krok, który może doprowadzić ją do pełnej samoświadomości, a wszystko to dzięki pewnemu małemu eksperymentowi. Zanim opiszę jego treść przedstawię bohatera testu – NAO.

W doświadczeniu wzięły udział trzy zaawansowane technologicznie roboty NAO Bots. Każdy z nich otrzymał jedną z dwóch „pigułek”. Pierwsza nie zmieniała nic, druga z kolei „ogłupiała” robota, uniemożliwiając mu mówienie (w rzeczywistości oczywiście nie były to pigułki, a aktywowane przyciskiem możliwości maszyn). Po podaniu robotom tabletek, zadano im pytanie „jaką pigułkę otrzymałeś?”. W rzeczywistości dwa otrzymały wersję ogłupiającą, a jeden placebo.

Robot, który otrzymał placebo po chwili odpowiedział, że nie wie jaką pigułkę otrzymał, po czym poprawił się i stwierdził, że ma dość danych aby wiedzieć, iż nie otrzymał pigułki ogłupiającej.

Pozornie może wydawać się, że to nic wielkiego. Rozważmy jednak ten eksperyment nieco dokładniej. Żaden z robotów nie wiedział jaką pigułkę otrzymał. Kiedy usłyszeli pytanie ten który dostał placebo zareagował, a kiedy zauważył, iż może mówić zrozumiał, że to jego głos i zinterpretował ten fakt do wyciągnięcia własnych wniosków. W związku z tym możemy powiedzieć, że robot po raz pierwszy zaliczył test samoświadomości. Oczywiście nie jest to jednoznaczne z poznaniem przez niego sensu istnienia i aspiracją do podboju wszechświata, ale jest to pierwszy krok dla stworzenia „myślącej” technologii. Poniżej możecie zobaczyć film z przebiegu eksperymentu.

Te kilka słów sprawiło, że zacząłem się zastanawiać nad potencjalną przyszłością rozwoju intelektu maszyn. Stephen Hawking stwierdził kiedyś, że zaawansowana sztuczna inteligencja może być przyczyną końca ludzkości. Fani Terminatora doskonale znają tę historię. Według osób ściśle związanych z rozwojem A.I. już w ciągu 5-10 lat prawdopodobnym jest, że jakiś błąd podczas prac nad nią może przełożyć się na realne zagrożenie dla ludzkości.

Pomyślcie tylko – komputery uczą się dużo szybciej niż ludzie, nie popełniają błędów i nie posiadają emocji, które mogłyby zaburzyć ich działania. Ewolucja ludzkości nigdy nie będzie w stanie dogonić ewolucji maszyn i to jest największa podstawa dla dylematu moralnego, czy powinniśmy rozwijać intelekt tych drugich.

Gdzie jest granica rozwoju Sztucznej Inteligencji? Jaki będzie jego rezultat? Praworządne i chroniące życie Autoboty, a może pragnący unicestwienia ludzkości Skynet? Do dyskusji na ten temat zapraszam Was w komentarzach, sam mam jednak cichą nadzieję na nowego Optimusa – alternatywa nie jest w końcu zbyt ciekawa…

Kto wie, może przyszłość którą znamy z filmu ex Machina, wcale nie jest tak odległa?