10 najdziwniejszych figurek w historii świata

ManiacyFigurek prezentują: 10 najdziwniejszych figurek w historii świata.

Kolekcjonowanie figurek to świetne i stosunkowo niewinne hobby. Nie ma to jak postawić sobie na biurku ulubionego bohatera komiksu, czy jakiegoś zgrabnego transformera – od razu lepiej się pracuje. Ile razy jednak zdarzyło Ci się zobaczyć wydania tak dziwne, że aż trudno było uwierzyć, że faktycznie powstały? Do tego nie dość, że ktoś wziął pieniądze za ich zaprojektowanie, to jeszcze każe sobie za nie słono płacić! W niniejszym tekście skupię się na dziesięciu w mojej opinii najdziwniejszych, najbardziej szalonych, zaskakujących lub po prostu totalnie niepotrzebnych nikomu figurkach. Uwierzcie mi, jest w czym wybierać.

Koncentruję się przede wszystkim na licencjonowanych figurkach. Mam świadomość, że twórcy podróbek mają całą masę ciekawych pomysłów, ale gdyby chcieć wymienić je wszystkie, to pewnie nigdy nie domknąłbym tej listy. Jeżeli jednak znasz jakiś model, który w Twojej opinii zasługiwałby na uwzględnienie, podziel się z nami linkiem w komentarzu:)

SW-&-Indy-004_2wtmk-733464

#10 Indiana Jones – German Mechanic

Figurka może nie tyle dziwna, co zastanawiająca. Tak, pamiętam że w filmie była całkiem spora scena walki Indi’ego z jakimś wielkim gościem, który miał pecha zbyt dobrze zapoznać się z wirującym śmigłem samolotu. W życiu bym jednak nie pomyślał, że zasłuży on w ten sposób na własną figurkę, zwłaszcza że nie dostał nawet imienia. Z drugiej strony przypomina mi trochę Gusa z „Pingwinów z Madagaskaru” (Hej praca trala lala!).

Często dostawaliśmy figurkowe odpowiedniki mocno pobocznych postaci filmowych, ale nawet Bob z pierwszego Burtonowskiego Batmana miał więcej charyzmy od niemieckiego mechanika. Poza tym czy tylko dla mnie nazwa figurki bardziej pasuje do reprezentowania aktora filmu dla dorosłych niż bohatera przygodowego blockbustera?

hardball

#9 G.I. Joe – Hardball

Nawet nie będę komentował imienia tej figurki. Wystarczyłoby dodać na jej końcu „s”… . Pomijając jednak nazwę, koncept już sam z siebie jest po prostu nie z tego świata. Nie wiem czy to żołnierz, który zapomniał góry od munduru i złapał co popadnie, czy też baseballista, który ukradł jakiemuś wojakowi spodnie, plecak i granatnik. Tak czy inaczej jest co podziwiać. Kiedy tak patrzę na tę figurkę, to zaczynam się zastanawiać o ile bardziej interesujący byłby Baseball, gdyby dać zawodnikom po granatniku.

gimlet-012

gimlet-001

#8 Transformers Beast Wars – Gimlet

Widzieliście już transformery samochody, samoloty, całe miasta, a nawet małpy. Skoro macie już to wszystko na półkach, to czego jeszcze możecie potrzebować w swojej kolekcji? Odpowiem, Transformera – homara! Jeżeli jednak sam fakt tego, że trafiliście na transformowalnego skorupiaka Was nie dziwi, to może zainteresuje Was jego kolor. Z tego co wiem, co do zasady homary są ciemnogranatowe. czerwone robią się natomiast dopiero po ugotowaniu… Oznacza to, że do Waszej kolekcji może trafić zombie-homar-transformer, który prawdopodobnie uciekł z jakiejś restauracji. Smacznego.

obama-action-figure10

obama-action-figure4

#7 Barrack Obama

Yes we can! – powiedzieli Japończycy i zaprojektowali dla nas figurkę aktualnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jeżeli każdy Twój posiłek składa się ze stosiku hamburgerów i litra coli, a w Twoim garażu parkują Mustang i Harley-Davidson, to musisz mieć tę figurkę. Jest amerykańska jak duża porcja frytek i wykonana z dbałością o najmniejsze detale. Może dzięki posiadaniu miniaturowego Barracka uda Ci się nawet wynegocjować Wizy dla Polaków? Tylko nie stawiaj Obamy w okolicy żadnej stacji benzynowej, bo jeżeli zwietrzy ropę, to może ją chcieć „wyzwolić”.

61K2ohuVi9L

61qH8t0gkbL

#6 Marvel Bakugan – cała linia

Bakugan to kreskówka i seria zabawek, które interesują mnie równie mocno, co średni dobowy wzrost wysokości trawy w ogródkach działkowych na południu Francji. Wiem, że są i właściwie do tego ogranicza się moja wiedza. Myślę, że musi być więcej takich osób i muszą one spędzać sen z powiek marketingowców serii. Twórcy zabawek postanowili coś z tym zrobić i przy okazji skorzystać z potoku pieniędzy, który w ostatnim czasie przelewa się przez wydawnictwo Marvel. W żaden sposób nie jestem w stanie pojąć sensu tego crossovera, ale za to mogę pośmiać się że Wolverine przytył ładnych parę kilogramów:)

loca-de-los-gatos

#5 Crazy Cat Lady

Jesteś samotną kobietą, która czuje że nikt jej nie kocha i która nigdy nie odnajdzie faceta swojego życia? Zastępujesz potencjalnych mężczyzn całym stadem kotów? To figurka dla Ciebie! Nie dość, że otrzymasz plastikowy odpowiednik swojej osoby, to jeszcze dostanie go każdy z Twoich pięćdziesięciu milusińskich. W zestawie nie mogło też zabraknąć szlafroka i spodni od piżamy – zestaw dla silnej i niezależnej kobiety:)

la-carne-the-meat-rocky

#4 Rocky – The Meat

Przypomnij sobie najbardziej ikoniczną scenę z pierwszego „Rocky’ego” – masz 3 sekundy. Jeżeli choć trochę pamiętasz ten film, to jest spora szansa, że przypomniał Ci się legendarny montaż treningowy, z biciem półtuszy na czele. Teraz możesz odtworzyć tę ikoniczną scenę w domowym zaciszu dzięki oficjalnej figurce… mięsa. W zestawie jest nawet zakrwawiony fartuch rzeźnika. Jeżeli jednak Twoja żona lub rodzice zobaczą ten zakup, jest spora szansa że chwilę później dostaniesz także piękny zestaw żółtych papierów.

punisher-shape-shifters

#3 Shape Shifters – The Punisher

Zawsze kiedy patrzę na takie wynalazki, zaczynam się zastanawiać jakim cudem w ogóle zeszły z deski kreślarskiej i ktoś wyłożył pieniądze na ich realizację. Spodziewam się, że zlecenie przygotowania tej figurki wyglądało mniej więcej tak:

– Mieciu, ostatnio jest moda na transformery, więc potrzebujemy zabawki Punishera, która będzie się w coś transformować… nie wiem, wymyśl coś…

– Może w broń?

– Idealnie. Bierz się do roboty i od razu puść prototyp do fabryki.

Dwa miesiące później na biurku szefa wylądowało takie coś…

21895

I mogę się założyć, że Miecio wyleciał z roboty. Nie potrafię sobie wyobrazić, kto zatwierdził „armatę” Franka Castle, ale wygląda to przerażająco – zwłaszcza z tą spiętą miną. Myślę, że Punisher po prostu ucieszył się na czyjś widok… W trybie pistoletu, „armata” wypada niewiele lepiej, bo zwyczajnie wystaje Frankowi z … sami widzicie skąd. Czuję, że proktolog wystawi biedakowi solidny rachunek.

2cpozlg

spiderman-hero

#2 Sports/Adventure Hero Spider-Man – cała linia

Zastanawialiście się kiedyś co robi Spider-Man, kiedy Nowy York nie jest akurat rozrywany na kawałki przez kolejnego superłotra? Ja też nie. Twórcy figurek postanowili jednak odpowiedzieć na to jakże doniosłe pytanie. Po godzinach Spider-Man uwielbia oddawać się wszelkiej maści sportom, zakładając przy tym najbardziej obciachowe wersje ubrań do nich przeznaczonych. Oczywiście zakłada je na swój kostium, bo ubranie się jak każdy normalny człowiek byłoby zdecydowanie zbyt mało heroiczne. W gamie dostępnych figurek mamy cały przekrój sportów, zaczynając od koszykówki i piłki nożnej przez baseball i golfa, na wędkarstwie kończąc. Oczywiście wszystkie wyglądają równie tragicznie wybitnie nie na miejscu.

Heinlad423594_rs-thumb-300x400

#1 Transformers Beast Wars Neo – Heinrad

Festiwal najdziwniejszych pomysłów zamyka mój zdecydowany faworyt. Tak jak pisałem wcześniej twórcy transformerów prześcigają się w coraz bardziej wymyślnych trybach alternatywnych dla swoich arcydzieł. Heinrad jest jednak chyba najbardziej odjechanym transformerem jaki kiedykolwiek powstał. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest ogromny budzik na środku brzucha postaci, który w kreskówce pozwalał jej wstrzymywać czas i swobodnie w nim podróżować.

Heinrad transformuje się w Tanuki – japońskiego szopowatego psa, który jest także ikoną japońskiego folkloru. Figurka, podobnie jak swój folklorystyczny odpowiednik ma torbę pełną notatek i beczułkę sake. Tutaj jednak potrafi połączyć oba te przedmioty w ogromne działo (bo tak).

To jeszcze nic. Tanuki są znane z dużej wielkości tych… no… jąder… Japończycy nie zapomnieli o tym w swoim folklorze i jeszcze dodatkowo napompowali biednemu pieskowi tę część ciała. Twórcy figurki nie pozostali dłużni historii i obdarzyli naszego transformera obfitym przyrodzeniem, tuż pod tarczą zegarka. I pomyśleć, że ludzie narzekali na mosznę Devastatora z Transformers Revenge of The Fallen – teraz przynajmniej wiemy skąd Michael Bay czerpał inspiracje…

To już wszystkie ciekawotki ze świata plastikowych dziwadeł, jakie dla Was przygotowaliśmy. Zgadzasz się z tą listą, czy może myślisz, że kogoś na niej brakuje? Jeśli tak – podziel się z nami swoją opinią w komentarzach.

Reklama

Reklama