Mój kącik małego chłopca - kolekcja Lemo

[Lemo]

Aktualny spis mojej kolekcji:

MMC Feral ReX set aka Predaking
GT Gravity Builder Set aka Devastator
FT Sovereign aka Galvatron
XT Eligos aka Cyclonus
MP Soundwave
XT Apollyon aka Megatron
Cloud 9 Quakeblast aka Shockwave
FT Grinder aka Grimlock
FT Stomp aka Sludge
FT Scoria aka Slag
FT Soar aka Swoop
FT Sever aka Snarl
DX9 Chigurh aka Astrotrain
DX9 Tyrant aka Galvatron
MP Ratchet
MP Hot Rod v1
MP Grimlock
MP Takasa Ironhide
MP Takasa Bumblebee
MP KBB Starscream
MP Rumble
MP Frenzy
MP Ravage
MP Buzzsaw
MP Laserbeak
MP Ratbat
FP KO Backfiery aka Kickback
FP KO Stormbomb aka Bombshell
FP KO Thundershred aka Shrapnel
GT Megasorry aka Megatron
MP Convoy aka Optimus Prime
XT Andras aka Scourge
TW Swamper aka Skullcruncher
+ trochę towaru w kartonach, który idzie na sprzedaż.

Zdjęcie kiepskie. Gabloty mam w kiepsko oświetlonej części mieszkania.

[Armada Starsky]

Dużo MP-ków

[Tenkarlos]

Dużo MP-ków

Bo to najlepszy wybór

[Więcorr]

Co to za Devastator?? Combinier wars??

[Clovercon]

Co to za Devastator?? Combinier wars??

Nie, to Generation Toy Gravity Builder.

[Armada Starsky]

Combiner Wars jest bardziej taki GEEWUNowy (wysoki i szczupły), a Gravity Builder jest bardziej umięśniony. Poza tym cała ich budowa jest zupełnie inna, więc zastanawiam się jak można ich pomylić.

[Lemo]

Zdjęcie jest lipne, Kolega mógł się pomylić.

[Armada Starsky]

No w sumie masz rację z tym lipnym zdjęciem.

[Klejpull]

Ło, minimalistyczna kolekcja Ja tam widzę ładne miejsce na 3ciego Detolfa, ale to na przyszłość chyba, bo i tak figurki są sensownie rozproszone. Przydałyby się jakieś mniejsze postaci, ciekawiej to wygląda jak w pierwszym rzędzie kręci się kilka maluchów

[Lemo]

Mówisz, masz.

W piątek dotarł MP Takasa BBB.

Spoiler:

Jestem z jednej strony zachwycony, z drugiej czuję się wydymany. KO jest solidniejsze niż oficjalna wersja. Jest sztywniejszy, farba lepiej zaaplikowana, carny plastik robi lepsze wrażenie. Ma kilak baboli, ale nic o co można toczyć pianę. Wcześniej miałem oficjalne wydanie. Powiem więcej, ostatnio kupiłem MP Ratcheta i MP KO Ironhide... Ten pierwszy kosztował z przesyłką prawie 100$, a drugi 100PLN + przesyłka z Polski jakieś 12 PLN. I niestety KO wypada lepiej... Jest sztywniejszy, ma klikające raczety w udach, w ogóle sprawia wrażenie solidniejszej pozycji. Nie to, żeby oficjalny medyk był zły - nic podobnego, jest to świetna pozycja, ale KO pokazuje, że można zrobić to lepiej. Nie mogę się pogodzić z tym, że randomowa firma legitymuję się wyższą kulturą wykonania niż oficjalne wydawnictwo.

Co do kolekcji póki co wszystko jest rozproszone i nie ma ścisku. Pewnie z czasem będzie się to zmieniać. Powiem Ci szczerze, że nie specjalnie mi odpowiada jak przed większymi figurkami kręcą się małe kurduple. Myślę, że z czasem z braku miejsca zmienię zdanie.

Co do miejsca na trzeci regał o którym piszesz, to niestety odpada. Po lewej stronie mam terraria, które muszę otwierać i operować przy nich, więc nie mogę tej przestrzeni zastawić.